W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
James wyszedł ze szpitala
dodane 09.03.2009 18:04:27 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 1514
James Hetfield opuścił już szpital w Sztokholmie, w którym znalazł się po chwilowych kłopotach żołądkowych - a dokładniej opuścił go późną nocą w ubiegłą niedzielę. Jak podała szwedzka gazeta Expressen James po sobotnim koncercie zamówił w indyjskiej restauracji: samosas [rodzaj nadziewanych mięsem ciasteczek], chicken tikka masala [rodzaj gulaszu z kurczaka] oraz kotlet z jagnięcia w pomidorach i sosie jogurtowym. Ta mieszanka spowodowała problemy żołądkowe Jamesa, na tyle poważne, że zakończyły się dla niego wizytą w szpitalu.





Odwołany koncert w Sztokholmie ma się ponownie odbyć prawdopodobnie w maju, o szczegółach zespół poinformuje niebawem. Patrząc w kalendarz, można domniemywać, że będzie to prawdopodobnie 3, 4 lub 19 maja. O tym co na ten temat miał do powiedzenia Lars dla telewizji TV4 (tłumaczenie Kris - dzięki za szybką reakcję !!!):



Lars: To co się dzieje, to James przez cały dzień czul się źle, w rezultacie czego musiał pojechać do szpitala. Z początku wyglądało to na zatrucie pokarmowe, ale wygląda na to, ze robi się gorzej. Doktor poradził mu by pojechał do szpitala na leczenie, badania itd.
Oczywiście wszyscy trzymamy za niego kciuki. To był dość szalony dzień. Na początku mieliśmy nadzieje, ze James poczuje się lepiej, niestety w zamian za to zaczął czuć się dużo gorzej. Cieszymy się, ze jest w szpitalu gdzie otrzymuje opiekę taka jakiej teraz potrzebuje i właśnie powiadomiliśmy naszych szwedzkich fanów i przyjaciół, którzy są tam, ze niestety dziś wieczorem nie możemy dla nich zagrać, ale wrócimy, miejmy nadzieje, ze w maju. Będę za to trzymać kciuki jakkolwiek nie chce deklarować niczego jeszcze bo spawa ma dopiero pół godziny. Na pewno jednak ustalimy jakąś datę.

Dziennikarz: spróbujecie wcisnąć jakąś datę w nadchodzący rozkład?

Lars: tak. zdecydowanie będziemy kontynuować koncerty i wszystko inne co mamy w rozkładzie, ale mamy nadzieje wrócić w maju a nie w lecie, kiedy ludzie są na wakacjach a szkoły maja przerwę. Metallica zawsze chce wypełniać zobowiązania wobec swoich fanów, przyjaciół i oczywiście wobec siebie samych. Pierwszą rzeczą, o której pomyśleliśmy gdy usłyszeliśmy ze James dziś nie da rady, było: OK, kiedy możemy wrócić i wykonać to jak należy?. Mieliśmy wczorajszej nocy w Sztokholmie jeden z najlepszych występów w Europie od bardzo, bardzo dawna i dziś chcieliśmy mieć jeszcze lepszy wiec pozostaje go po prostu zagrać.

Dziennikarz: oczywiście jest to tragedia dla ludzi, którzy tam dziś czekają, ale poza tym czy ty martwisz się o niego??

Lars: Oczywiście zawsze będę się martwił o mojego Najlepszego Przyjaciela i partnera. Zacząłem poważniej się o niego martwic, gdy jego stan zaczął się pogarszać zamiast polepszać, ale mamy tu opiekę medyczna prawdopodobnie jedna z najlepszych na świecie. Jestem spokojny i ufny, to przyniesie efekty, oraz, ze cokolwiek się nie zdarzy jest on w dobrych rekach i sprawy powoli będą posuwać się do przodu.

Dziennikarz: Ok dziękuje. Czy chciałbyś cos jeszcze dodać??

Lars: Tak, chciałbym podziękować i przeprosić naszych szwedzkich fanów i chciałbym im powiedzieć, ze oni wiedza, ze wrócimy najszybciej jak to tylko możliwe, oraz podziękować za wspaniały koncert poprzedniej nocy w Sztokholmie. Przykro mi bardzo za to wszystko, ale jest to część rock'n'rolla i takie rzeczy czasem się zdarzają, ale Wy wiecie, że Metallica wróci. Zawsze Wraca!! hehe


Tłumaczenie: Kris






Jak odebrali fakt odwołania koncertu fani? Przytoczmy jedną z opinii z naszej strony:

Marcin: "Była 20:15 gdy dochodziliśmy z ekipą pod Globen, gdy nagle z megafonów poleciał jakiś komunikat po szwedzku i cały tłum, który szedł razem z nami zamarł w miejscu. Już wtedy poczułem, że coś jest nie tak. Po chwili stwierdziliśmy, że masa ludzi w koszulkach Metalliki idzie w przeciwnym kierunku niż my, tzn. opuszczają halę. Przez moment jeszcze myślałem, że może ludzie wychodzą na przerwę czy coś, ale czułem kłopoty. No i miły ochroniarz poinformował nas, że koncert jest odwołany. Do tej pory jestem w szoku, bo od października, gdy kupiliśmy bilety, żyłem tym wydarzeniem. No ale trudno, najważniejsze, że James jest cały i zdrowy i nie struł się zanadto tym gównem. A jak dobrze pójdzie, to pojedzie się na koncert w maju :)
jeszcze jedno - ogromne pozdrowienia dla zajebistych ludzi, z którymi tam byłem - Ani, Mikołaja, Kuby i kierownika wycieczki - Łukasza. Chociaż koncert się nie odbył, to nie żałuję żadnej złotówki i ani jednej minuty poświęconej na pobyt w Szwecji :-)"


Poniżej fotki Jamesa tuż po wyjściu ze szpitala, wtedy też James powiedział: "I feel fine now".






ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet


Waszym zdaniem
komentarzy: 0
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Nikt nie skomentował newsa.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak