Login:
Hasło:
Rejestracja Przypomnienie hasła
27.04 |
PVRIS, Warszawa |
08.05 |
The Kills, Warszawa |
11.06 |
Tool, Kraków |
21.07 |
Lenny Kravitz, Kraków, Łódź |
13.10 |
Duff McKagan, Warszawa |
14.08 |
Dead Poet Society, Warszawa |
13.08 |
grandson, Kraków |
08.08 |
Motionless in White, Kraków |
09.07 |
Palaye Royale, Warszawa |
02.07 |
Thievery Corporation, Warszawa, Kraków |
26.06 |
Boston Manor, Warszawa |
26.06 |
Atreyu, Warszawa |
12.06 |
Underoath, Warszawa |
20.04 |
Armia, Kraków, Zabrze |
20.04 |
Cassyette, Warszawa |
10.04 |
Fast Animals and Slow Kids, W-wa |
06.04 |
King Nun, Warszawa |
30.03 |
Judas Priest, Saxon, Kraków |
27.03 |
Tom Odell, Warszawa |
26.03 |
Mother Mother, Warszawa |
Kilka słów od Kirka
dodane 14.03.2009 02:33:47 przez: Overkill.pl wyświetleń: 1177
Słów kilka od Kirka. Gitarzysta Metalliki odpowiada na pytania zadane przez Keitha Flinta (The Prodigy) i Scotta Weilanda (Stone Temple Pilots/eks Velvet Revolver).
Keith Flint (The Prodigy): Some Kind of Monster po prostu mnie rozniósł. Kiedy go nagrywaliście zdawaliście sobie sprawę z tego że robicie świetny dokument? Jak go oglądaliście, czy odpowiedział na niektóre z waszych pytań?
Kirk: Kiedy go nagrywaliśmy naszym zamiarem nie było publikowanie go jako filmu. Pod koniec krecenia pomyśleliśmy że moglibyśmy połączyć to w jedno. Jednak przez niego wielu ludzi nas wyśmiało. Ciągle mam problem ze zrozumieniem jak jest on szczery, jestem bardzo zamkniętym człowiekiem ceniącym sobie odosobnienie i prywatność, więc film wszedł w konflikt z tym kim jestem naprawdę. Mimo to oglądając go pomyślałem 'To jest świetny film i ma potencjał pomóc innym ludziom, może nawet zespołom.' To była dość nieprzyjemna sytuacja z której musiałem się wydostać. Ale w końcu nie ważne jest czy to bylibyśmy my czy ktoś inny - przesłaniem tego filmu jest to że jeżeli wystarczająco się o coś troszczysz możesz rozwiązać swoje problemy, nie wazne jak trudne moga się wydawać.
Scott Weiland (Stone Temple Pilots/eks Velvet Revolver): Jak utrzymujecie zespół w kupie przez te wszystkie lata?
Kirk: Był okres że nienawidziliśmy nawet widoku siebie nawzajem, ale głęboko ciągle dbaliśmy o zespół i darzyliśmy potężną miłością siebie nawzajem. Jesteśmy prawdziwą rodziną, nawet Rob, który teraz jest w zespole. Pomiędzy nami wszystkimi jest dobra chemia. Jest to też miłość i szacunek do tego co zrobiliśmy i wiedza że przyszłość maluje się w jasnych barwach. James kiedyś powiedział: 'Ludzie chcą żebyśmy trzymali się razem.' To było naprawdę głębokie stwierdzenie, i ma pieprzoną rację. Ludzie naprawdę chcą żebyśmy trzymali się razem i to powoduje że pozostanie w zespole jest czegoś warte. Był w naszej historii okres, kiedy balansowaliśmy na krawędzi rozpadu, ale dbaliśmy o to żeby przez to przejść, ze to jest wszystko co mogliśmy w tamtej chwili zrobić, dalej być zespołem. Oczywiście to wszystko jest dobrze udokumentowane.
Waszym zdaniem
komentarzy: 0
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Nikt nie skomentował newsa. |
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
|