"W czasie naszej wczesnej kariery w połowie lat '80 ludzie często pytali się nas czy przelecimy ich dziewczyny," przypomina sobie Ulrich. "Pierwszy raz mi się to zdarzyło kiedy otwieraliśmy koncert Ozziego [Osbourna] w 1986 i trochę mnie zatkało. Ale zdawałeś sobie sprawę, że ludzie mówią jak najbardziej serio, a ty sobie myślisz 'Więc kiedy ja będę pieprzył twoją dziewczynę, ty będziesz za rogiem i robił sobie dobrze? Będziesz robił zdjęcia? Gdzie w ogóle masz zamiar się w to wepchnąć?'"

"To naprawdę deprawujące gówno i naprawdę ciężko jest skupić swoje myśli kiedy zabawiasz się z czyjąś dziewczyną. To nie jest dobre pytanie do zadawania zespołowi, nieprawdaż?"


I jeszcze wypowiedź Larsa sprzed kilku dni (www.contactmusic.com) na temat występu na Rock & Roll Hall of Fame:





"Grałem na perkusji Train Kept A Rollin' z Jimmym Pagem, Ronem Woodem i Jeffem Beckem. To było zajebiste. Wciąż czekam jednak na prawdziwego perkusistę, aby się przy nim wykazać."

<center> Morgoth

Metal 'Up Your Ass