Okazuje się, iż członkowie Metalliki nie są tak apolityczni jak by się na pierwszy rzut oka wydawało. James Hetfield deklaruje, że tematy polityczne zostają za drzwiami, ponieważ prowadzi to jedynie do podziałów i sporów, a sam zapewnia, że zespół nie chce być utożsamiany z żadnym poglądem, a ludzie powinni sami decydować kogo popierają.


Nie przeszkodziło to jednak Larsowi Ulrichowi w dotowaniu partii demokratycznej (2,300 dolarów na rzecz demokraty Johna Edwardsa, który w prawyborach ustąpił prezydentowi Barrackowi Obamie) przed zeszłorocznymi wyborami oraz udzieleniu kilku zdecydowanych wypowiedzi na temat demokracji w filmie dokumentalnym jej dotyczącym. Nie zabrakło również deklaracji o charakterze religijnym. Polecamy, zwłaszcza, że tekst znacznie odbiega od standardowych pytań, które znacie na pamięć.

Lars Ulrich of Metallica on Democracy<br/>

Na kogo zagłosowałbyś w wyborach na prezydenta świata?

Hehe, prezydent świata, wybrałbym najbardziej bystrego gościa. Najbardziej bystrym gościem jest Bill Clinton, wybrałbym więc absolutnie Billa Clintona.

Czy terroryzm może zabić demokrację?

Wielu ludzi świata zachodniego chciałoby odpowiedzieć z całą pewnością, że nie może. Że terroryzm tylko wzmacnia demokrację. Ja nie byłbym taki pewny. Wydaje mi się, że jeśli jesteś uciskany wystarczająco długo i silnie, postanowisz walczyć z agresorem nawet porzucając komforty demokratycznych rozwiązań. Ludzie, którzy zmagają się z takimi uciskami porzucą ideały demokracji.

Kto rządzi światem?

Znowu zależy kogo pytasz. A skoro pytasz mnie, odpowiem, że Ziemia rządzi światem. Postanowiliśmy podzielić się na małe sektory zwane plemionami, lub państwami, organizacjami, religiami. Wierzę jednak, że najwyższą moc ma tutaj matka natura. Przez ostatnie parę lat już nam wyraźnie pokazała, jak bardzo jest wkurzona i kto tak naprawdę rządzi tą planetą.

Po co głosować?

Nie mam zamiaru się tu zagłębiać w banały, które słyszeliście w TV. Po prostu miejcie coś do powiedzenia na temat podatków, które płacicie. Jeśli interesuje cię, gdzie idą twoje pieniądze, głosuj. Jeśli masz w nosie do kogo pójdzie twój podatek, nie głosuj. Nie mam zamiaru się tutaj unosić, nigdy w życiu nie głosowałem w wyborach, bo mieszkam w Stanach Zjednoczonych odkąd mam 17 lat. Chciałbym kiedyś zagłosować, ale musiałbym stać się obywatelem Ameryki, albo wrócić do Danii. Może kiedyś dla zabawy wybiorę którąś z tych opcji.

Czy kobiety są bardziej demokratyczne niż mężczyźni?

Mimo, że ogromny progres został poczyniony w nowoczesnych państwach przez ostatnie kilkadziesiąt lat, wciąż moja generalizująca odpowiedź będzie brzmiała NIE, kobiety nie są bardziej demokratyczne niż mężczyźni. Z pewnością byłoby od tej reguły więcej wyjątków, gdybyś zapytał mnie, czy mężczyźni są bardziej demokratyczni.

Czy Bóg jest demokratyczny?

Kto to Bóg? Który Bóg? O którego z nich mnie pytasz? Jest ich dziś wielu, ciężko za tym nadążyć. Musiałbyś zapytać kogoś kto ma bliższe relacje z Bogiem niż ja.

Co zmusiłoby Cię do wzniecenia rewolucji?

Podjąłbym się rewolucji, jeśli zabroniono by mi wyrażać siebie. Gdyby zabroniono mi spełniać się kreatywnie, robić rzeczy, które mnie ekscytują i pobudzają do życia. To niekoniecznie musi dotyczyć parlamentu. Może to być sytuacja zupełnie wewnętrzna, może rewolucja samego siebie, albo w domu, w rodzinie, czy w bloku w którym był mieszkał.

Czy demokracja może zaradzić zmianom klimatycznym?

Dobry aspekt zmian klimatycznych to progres, który czynimy z dala od politycznego pola bitwy. Są na tym świecie osobistości, które są w stanie sprzyjać postępowi, chociażby ekonomicznie, z dala od polityki, na skalę światową. Niezależnie czy robią to politycy, czy zwykli ludzie, którzy na przykład wyłączają za sobą światła, używają mniej benzyny, to zawsze pomoże. To dodaje odwagi.

Czy demokracja jest odpowiednia dla każdego?

Świetnie jest zacząć od tego , że każda osoba ma prawo głosu. Każdy mężczyzna, każda kobieta, wszyscy mają tylko po jednym głosie. Ale przy tylu czynnikach kulturowych, religijnych i wielu innych, nie możemy powiedzieć, jak to uwielbiają robić Amerykanie, że nasza amerykańska odmiana demokracji jest jedyną słuszną dla wszystkich. To oczywiście jest kompletna bzdura.

Czy dyktator może być kiedykolwiek dobry?

Oczywiście dyktatura nie jest dobra. Natomiast jeśli podejmiemy temat w trochę mniej historyczny sposób, nie myśląc o przeszłych dyktatorach, spojrzymy na to w jakich sytuacjach i dlaczego pojawiła się dyktatura, dowiemy się dlaczego i w jaki sposób Hitler dochodził do władzy. Niestabilność ekonomiczna, kryzysy prowadzą do takich sytuacji. Jedyna dobra cecha dyktatury to fakt, że możemy z punktu widzenia historycznego ją oceniać i nie doprowadzać już nigdy więcej do takich sytuacji.