W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Lars dla Blender
dodane 25.03.2009 12:57:15 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 1753
Perkusista Lars Ulrich rozmawiał ostatnio z Blender o Guitar Hero: Metallica (premiera 29 marca), Który zawiera 28 piosenek zespołu wraz z kawałkami z początków kariery Metalliki, oraz 21 utworów typu Motörhead, Lynyrd Skynyrd i Mastodon. Oto co ten wygadany Duńczyk miał do opowiedzenia o wybieraniu set listy gry, graniu w super wygodnym kombinezonie pełnym czujników ruchu i przegranej ze swoimi dziećmi:


Blender [B]: Jak wybieraliście listę piosenek? Czy zaszły jakieś starcia między waszą czwórką?

Lars Ulrich [LU]: Żadnych walk. Złożenie tego do kupy nie było wcale takie trudne. Jesteśmy całkiem dumni z tych doświadczeń - to nie jest jakiś strasznie przełomowy okres - mdli mnie kiedy o tym myślę - próbowaliśmy przedstawić wszystkie twarze Metalliki w równym stopniu, od Kill 'Em All do Death Magnetic. Jest kilka hitów - trudno jest mi wypowiedzieć to słowo zupełnie bez emocji; łączenie słowa "Metallica" i "hit" zawsze było trudne. Więc jest trochę z tych dobrze znanych piosenek, których rytm można spokojnie wytupać, plus kilka cięższych piosenek, kilka głębszych wycinków z coverów.

Jedyną rzeczą która zaczęła wszystkich niepokoić pod koniec to były nagrania matki Kill 'Em All, których nigdzie nie mogliśmy znaleźć. Więc przemyśleliśmy kilka opcji. Po pierwsze: Czy nagramy je od nowa? Z tego co wiem Aerosmith nagrał kilka swoich rzeczy, które się zgubiły, od początku. Można było użyć tez wersji live. Ale jakby nie spojrzeć, taśmy matki - chyba w dziewięcio - milimetrowych zbiorach - zawierały trzy ścieżki z Kill 'Em All musiały leżeć gdzieś w otchłani piwnicy Johny'ego Zazuli, naszego pierwszego managera z New Yersey.


B: Która z piosenek zawartych w grze ma dla Ciebie największą wartość sentymentalną?

LU: "Hit the Lights", bo jest to moje niby pierwsze niby wspólne nagranie z Jamesem - pojawiło się na kompilacji Metal Massacre dawno temu. "Hit the Lights" przypomina mi o garażu w Norwalk, Kalifornia przy ulicy Curtis & King numer 13004. To tam James Hetfield i Ron McGovney [pierwszy basista] dzielili miedzy siebie dom, a Metallica narodziła się tam w 1982 roku. Spędzalismy tam czas pijąc Schnappsy, Goldschlägery i tanie piwo, jedliśmy podejrzane żarcie i składaliśmy do kupy te wszystkie wczesne piosenki. Dom został bezwstydnie zburzony jakieś 10-15 lat temu żeby zrobić miejsce dla pieprzonej autostrady 110.

B: Która z piosenek była dla Ciebie najtrudniejsza perkusyjnie?

LU: Wyglądałem jak kompletny pieprzony dureń, bo mogę je zagrać na żywo, ale szczerze było wiele modyfikacji kiedy piosenki były programowane dla gry. Wszystkie te kawałki są już we mnie zakorzenione, wiem jak je grać, ale kiedy usiadłem za kontrolerem, zobaczyłem te małe ciapki na ekranie i próbowałem dowiedzieć się jak to działa poprzez sposób w jaki to programowali. W międzyczasie mój 10-latek i 7-latek wymiatali na gitarach. To było coś w stylu zamroczenia mózgu, siedziałem tam, mając na karku 45 lat mojej niby sławy i zostałem zdeklasowany przez moje dzieciaki.


B: Które z piosenek Metalliki twoje dzieci lubią grać?

LU: Problem tkwił w Guitar Hero 3, nigdy nie byliśmy wystarczająco dobrzy żeby znaleźć swój sposób na granie "One". Więc po kilku miesiącach moje dzieciaki nie chciały uwierzyć że w tej pieprzonej grze była piosenka Metalliki, więc zadzwoniłem do gości od tej gry: "Proszę, czy możecie dać mi kody do gry?" To samo było z "Enter Sandman" na Rock Band. Powiem wam mały sekret o przemyśle gier komputerowych: Wiecie kto dał mi kody do Rock Bandu? Gość od Guitar Hero! Czy to nie miłe jak umilają zabawę w tak perwersyjny sposób?

B: Która piosenka była najtrudniejsza do uchwycenia ruchów?

LU: "The Shortest Straw" był całkiem problematyczny. Niewiele z tych piosenek graliśmy tak jak graliśmy 20 lat temu, albo nawet 10 lat temu. Więc musisz złapać ruch do piosenki, która wydaje Ci się odległą przeszłością. I siedzisz na scenie gdzie wyłapują ruch, a na ciebie gapi się 25 do 50 gości od Guitar Hero - wszyscy byli fanami naszego zespołu - i próbujesz sobie przypomnieć wszystkie wypełniacze które grałeś w '88 w jakimś zapomnianym przez Boga studiu w Hollywood. Z piosenką taką jak "The Shortest Straw", która jest całkiem progresywna, czujesz się trochę jak cholerny kutas. A wyglądasz jak super szpaner - ci wszyscy ludzie gapia się na ciebie - a ty się kurwa po prostu starasz.

A kombinezon z czujnikami właściwie nie dodawał nam pewności siebie. Wyglądał jak jakiś cholerny strój do aerobiku, ze spandeksu, i jest kurwa o siedem rozmiarów za mały. Powodował że zwielokrotniał całą tą pieprzoną pustynię w gardle, której nie powinno być. I masz te wszystkie cholernie odblaskowe kulki na kombinezonie. Generalnie wygląda się w nim jak pieprzona choinka!

Metal 'Up Your Ass
Morgoth


Waszym zdaniem
komentarzy: 0
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Nikt nie skomentował newsa.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak