Lars parę dni temy, przed drugim koncertem w Quebec City, udzielił wywiadu magazynowi <a
Href=http://www.cyberpresse.ca/le-soleil/arts-et-spectacles/sur-scene/200911/01/01-917362-lars-ulrich-batteur-de-metallica-cameras-concert-et-colisee.php target = _blank> le Soleil</a>, w którym odpowiedział na kilka interesujących nas wszystkich pytań. Angielskie tłumaczenie tego wywiadu podesłał <a
Href=mailto:marmetal@o2.pl target = _blank> Marmetal</a>, brakuje w nim wypowiedzi na temat hokeja w Quebec i 75 ludzi zatrudnionych przez Metallikę do obsługi koncertów, ale na resztę zapraszamy poniżej:







le Soleil: Z punktu widzenia fanów sobotni koncert był elektryzujący. Jak to wyglądało ze sceny?
Lars:
Za każdym razem gdy przyjeżdżamy do prowincji Quebec atmosfera jest niesamowita, fani podchodzą bardzo emocjonalnie, są tak głośni... jest tu coś z klimatów europejskich. Gdy weszliśmy na scenę w Montrealu, trzy czy cztery tygodnie temu powiedzieliśmy sami do siebie, że był to najlepszy występ w Ameryce Północnej. Jako, że mieliśmy powrócić tutaj, wybraliśmy na dwa kolejne koncerty właśnie Quebec City. Gdy w sobotę zeszliśmy ze sceny byliśmy bardzo zadowoleni z tego, że były tu kamery - było niesamowicie. Tutaj zawsze są wspaniałe koncerty.

le Soleil: Czyli powstanie stąd DVD, tak samo jak z Nimes o nazwie Français pour une nuit?
Lars: Nie wiem jeszcze, decyzje były dość szybkie [...] nie myśleliśmy jeszcze o tym. Jestem jednak pewny, że w pewnym momencie będzie to wydane. Kręciliśmy w Meksyku i to ukaże się na Gwiazdkę. W tym przypadku będziemy musieli poczekać do następnego roku. Najpierw kręcisz, a potem decydujesz co z tym zrobisz.

le Soleil: Spekulowano tutaj o możliwości Waszego występu na Abraham Plains [rocznica bitwa o Quebec City, a przy jej okazji letni festiwal muzyczny]. Czy jesteście w kontakcie z organizatorami?
Lars:
Nie, ale spotkam się z naszymi menadżerami, rzucimy okiem na naszą rozpiskę i powiem im, że występ w sobotę był niewiarygodny. Powiem też jaki był ten dzisiejszy. [...] Dostaliśmy ofertę rok temu, ale już wcześniej postanowiliśmy grać w halach, bo nie graliśmy w ten sposób od dość dawna.




le Soleil: Wielu obawiało się rozpadu zespołu w erze St. Anger. Jak wygląda teraz atmosfera w zespole?
Lars:
Odnaleźliśmy pewien balans, metodę do szanowania się wzajemnie. Każdy ma dużo więcej przestrzeni. To, co widać na Some Kind of Monster wydarzyło się 8 czy 9 lat temu, to dłużej niż Beatlesi grali ze sobą. Wszyscy mamy dzieci, prawie w tym samym wieku, mamy wspólne zainteresowania. Nasza czwórka ma teraz dużo lepsze relacje zarówno między sobą, jak i z Metalliką, w takim sensie, że Metallica nie jest już najważniejszą częścią naszego życia, jest nią teraz rodzina. Gdy masz dzieci to przestajesz myśleć tylko o sobie. Ja mam trójkę, z obecną i byłą żoną. Musisz w takim wypadku nauczyć się współżyć ze wszystkimi.
le Soleil: Zawsze sprawiało wam frajdę granie coverów. W trakcie tej trasy jako pierwszy bis zazwyczaj gracie cover. Myślisz o wydaniu kolejnego albumu Garage?
Lars:
Przy wszechobecnym Internecie i fakcie, że nie mamy już ważnego kontraktu z żadną wytwórnią płytową - to nie musi być album. Możemy nagrać coś i zamieścić w sieci. Jest mnóstwo opcji. Samo granie kawałków kogoś innego czy współpraca z innymi artystami jak chociażby wczoraj na koncercie Hall of Fame to część nas. Jesteśmy fanami muzyki, Metallica bez tego nie mogłaby istnieć. [...] wierzę, że przyjdzie czas i chęć do projektu takiego jak Garage Days.

le Soleil: Mowiłeś kiedyś, że jeśli trzeci skład Deep Purple chciałby znowu grać i brakowałoby im perkusisty, to jesteś dostępny. Standardowo nie ma projektów poza Metalliką, zasady się zmieniły?
Lars:
Uważam, że doszliśmy do miejsca, w którym jeśli czujemy, że chcemy zagrać w jakimś projekcie na boku, to możemy to zrobić. Nie ma ustalonych zasad, a jeśli są, to są to zasady Metalliki, możemy je złamać, bo sami je ustanowiliśmy.

le Soleil: Czy za 30 lat będzie jeszcze coś z Metalliki?
Lars:
Jestem przekonany, że tak, ale nie myślimy w tak długiej perspektywie. Działamy dość odruchowo. Jestem przekonany, że coś będzie, ale to jeszcze nie wyświetla się na moim radarze.

ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet