W cyklu Wielcy Thrashu o Metallice prezentujemy ostatnie wypowiedzi Megadeth (wypowiedzi Slayer znajdziecie tutaj, Metallica sami o sobie tutaj):




James MacDonough, basista Megadeth w latach 2004-2006, na swoich stronach MySpace napisał:



"To moja skromna opinia i moje warte złamanego grosza przemyślenia odnośnie wejścia Metalliki do Rock and Roll Hall Of Fame. I tak nie za dużo ludzi to przeczyta (bo kogo to kurwa obchodzi).


Po pierwsze muszę przyznać, że nowy album Metalliki jest najlepszym od czasu '...And Justice For All', kiedy to całkowicie zagłuszyli bas... (po jaką cholerę!?!?) Robert Trujillo to jeden z moich ulubionych basistów, cieszę się, że ma możliwość pokazywania się na żywo i prezentowania do czego jest zdolny. Wy wiecie o czym mówię, przynajmniej Ci z Was, którzy pamiętają stare czasy.

Odnośnie wejścia do Rock and Roll Hall of Fame - długo by opowiadać, nie do mnie to należy, ale Dave Mustaine zachował cholernie dużo godności, więcej niż ktokolwiek zdaje sobie sprawę. Mam na myśli to, że łatwo sobie z tym problemem poradził, na tyle na ile to możliwe przy całym zainteresowaniu prasy. Nie włączenie go, jako jednego z założycieli jest parodią. Tak dużo materiału napisał, nawet wykorzystywane przez nich solówki. Zasługuje na dużo większe uznanie niż dostał.


Odnośnie 'Some Kind of Monster' - montując materiał w odpowiedni sposów uzyskasz cokolwiek tylko chcesz.

Mam bardzo dużo szacunku do obu zespołów, ale mam zwyczaj mówić, gdy widzę taką czystą niesprawiedliwość jak ta. Wydaje mi się, że mam prawo się wypowiadać, bo byłem w Megadeth przez chwilę i czuję się zobligowany do pewnych rzeczy. Jestem całkiem pewny, że wiem jak Dave się czuje, ale znowu, nie mogę mówić w jego imieniu.

Aby zakończyć ten wątek, po prostu włączcie pierwsz demo Metalliki - 'No Life til Leather'."

---

David Ellefson, basista Megadeth w latach 1983-2002, w wywiadzie dla Rockpages.gr:


"Lubię "Kill 'Em All" Metalliki i wszystko to, czego dokonali dla naszego pokolenia."

---

Dave Mustaine, założyciel Megadeth, w wywiadzie dla HeadbangersBlog.com, po odebraniu w Los Angeles (7 kwietnia) Epiphone Revolver Golden Gods Awards powiedział:



"Parę dni temu rozmawiałem z Ulrichem, który zapraszał mnie na ceremonię wejścia Metalliki do Rock And Roll Hall Of Fame. Mieliśmy różne opinie na temat tego, kto powinien, a kto nie, być wprowadzonym. Gdy w czasie rozmowy wychodziło na to, że ja nie powinienem być, wtedy odpuściłem, ale jeśli chodzi o to czy odzywamy się do siebie to tak. [...]

Rozmowa z nim była spokojna. To jedna z tych spraw, które dopiero będą ujawniane, tak mi się wydaje. Wejdę do Hall of Fame tak czy inaczej. Wiem to."

ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet