W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Metallica i Jim Breuer, cz. 2
dodane 10.09.2009 13:13:47 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 1044
W połowie lutego amerykański komik Jim Breuer [znany chociażby z dokumentu telewizji VH1 "When Metallica Ruled The World", czy wprowadzania Metalliki do MTV Icon] przeprowadził godzinny wywiad z Metalliką. Jak informowaliśmy usłyszeć można było odpowiedzi na takie pytania jak: kim jest prawdziwy przyjaciel i... po ile można kupić jajka w USA. Oficjalna strona zespołu - Metallica.com opublikował drugą część nagrania video tego wywiadu - poniżej tłumaczenie (pierwszą część znajdziecie tutaj):


Uwaga, wywiad był już u nas (tutaj) zamieszczony, ale dopiero teraz ukazał się materiał video z tego wywiadu!




Jim: Satyryk David Tell, znacie go? Tak, nie, być może? Wielka pustka, sorry Dave. Powiedział on kiedyś, że prawdziwego przyjaciela poznasz po tym, że przyjedzie w środku nocy po twoim telefonie, aby pomóc ci wymienić koło w wozie. Ale potem poprawił się i stwierdził, że do prawdziwego przyjaciela zadzwonisz w środku nocy, aby pomógł ci schować zwłoki.

(śmiech).

Jim: Gdyby taka sytuacja przydarzyła by się Tobie Lars, byłbyś w poważnych tarapatach, do kogo z tutaj obecnych, Jamesa, Kirka, czy Roberta byś zadzwonił?

Lars: Huh... Pytanie nie brzmi, kto mi pomoże, tylko kto odbierze telefon o trzeciej w nocy? [śmiech] Bo to ta pora dużo bardziej komplikuje sytuację. Mając do wyboru kogoś z tej trójki, telefon odebrałby... a uwierz mi, że procentowo szanse na to są nie na pierwszym, ale drugim, albo trzecim miejscu po przecinku...

James: SMSy też są brane pod uwagę?

Jim: SMS zdecydowanie też wchodzą w grę, może to być nawet email.

Lars: Skoro mogą to być również SMSy, to wybrałbym Jamesa. Nie znaczy to, że James bezwarunkowo odbiera telefony, ale on dużo szybciej odpisuje na SMSy, niż pozostała dwójka. Z kolei Robert chyba nieco szybciej odbiera telefony.









Jim: Kirk, a Ty?


Kirk: hmm...


Jim: Najpierw przestałbyś płakać, to wiemy.

James: Płakać nad zwłokami [tubalny śmiech].


Kirk: Obojętne kogo bym wybrał, to pierwsze o co bym poprosił, to aby nie mówili nic pozostałej dwójce. Naprawdę ciężko odpowiedzieć, bo wiem, że wszyscy z nich pomogli by mi w ostatecznej potrzebie czy w sytuacji zażenowania. Ale zwróciłbym się chyba do człowieka akcji - Roba. On by wszedł i nie zadawał zbędnych pytań, a to ważne. James by się pojawił i na pewno byłby wkurzony, a Lars miałby milion pytań do mnie [śmiech]. Ale uważam, że mogę polegać na każdym z nich.

Robert: To byłaby dobra inicjacja dla mnie. Robert, wpadnij, pomożesz mi zakopać ciało, tylko nie zadawaj pytań.".

Lars: I weź ze sobą łopatę.

Jim: Dokładnie, nie zadawaj żadnych pytań i weź ze sobą łopatę.

Robert: to byłoby najcięższe. Ale wracając - kto odebrałby telefon? Jako pierwszy o trzeciej w nocy zapewne odebrałby Lars. Reszta chodzi spać wcześniej. [śmiech] Byłby to więc Lars.

James: I tym samym mamy w tym jednym pytaniu trzy inne: kto by odebrał telefon, na kim najbardziej można polegać i kto by pomógł Ci w czymś głębokim, mrocznym i brudnym. Wiem, że wszyscy by się sprawdzili w dwóch czy nawet w trzech z tych punktów. Ale zadzwoniłbym do Larsa.



ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet


Waszym zdaniem
komentarzy: 0
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Nikt nie skomentował newsa.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak