Login:
Hasło:
Rejestracja Przypomnienie hasła
11.06 |
Tool, Kraków |
12.06 |
Underoath, Warszawa |
26.06 |
Atreyu, Warszawa |
26.06 |
Boston Manor, Warszawa |
13.10 |
Duff McKagan, Warszawa |
14.08 |
Dead Poet Society, Warszawa |
13.08 |
Grandson, Kraków |
08.08 |
Motionless in White, Kraków |
21.07 |
Lenny Kravitz, Kraków, Łódź |
09.07 |
Palaye Royale, Warszawa |
02.07 |
Thievery Corporation, Warszawa, Kraków |
08.05 |
The Kills, Warszawa |
27.04 |
PVRIS, Warszawa |
20.04 |
Armia, Kraków, Zabrze |
20.04 |
Cassyette, Warszawa |
10.04 |
Fast Animals and Slow Kids, W-wa |
06.04 |
King Nun, Warszawa |
30.03 |
Judas Priest, Saxon, Kraków |
27.03 |
Tom Odell, Warszawa |
Rob - najgorszy riff Jamesa byłby najlepszym dla każdego innego zespołu
dodane 01.06.2013 00:37:54 przez: Rafałwyświetleń: 3817
Robert udzielił wywiadu dla VH1 Radio Network, w którym opowiedział o pracy nad nowym albumem, zapraszam do przeczytania:
"Od jakiegoś czasu wspólnie jammujemy. Gdy jesteśmy w trasie koncertowej mamy do tego specjalne pomieszczenie, rzecz jasna mamy też takie w naszym studio. Bierzemy pod uwagę każdy, nawet najmniejszy riff, każdy pomysł, każdy schemat, każdą sekwencję, każde uderzenie na perkusji i każdą linię basową jaką mamy, a dopiero później nadejdzie proces eliminacji.
James ma 1000 riffów i każdy z nich jest zajebisty. Jego najgorszy riff byłby dla każdego innego zespołu najlepszym. To dla nas niczym błogosławieństwo... Błogosławieństwo również dlatego, bo mamy mnóstwo świetnych pomysłów, czeka nas nie lada wyzwanie, żeby wybrać te najlepsze. Kiedy siedzimy razem to często myślę sobie: 'Co za świetny riff!' W tym samym czasie James mówi: 'Ehhh, nie do końca mi się to podoba.' Już teraz wiesz co miałem na myśli? Równie dobrze po dwóch tygodniach te riffy mogą mu się spodobać, ale w końcu musi odbyć się proces eliminacji. Właśnie przez to przebijaliśmy się ostatnimi czasy.
Proces eliminacji polega na tym, że siedzimy razem w studio, dzielimy się naszymi pomysłami, próbujemy je grać, jammujemy przez minutę, czasem nieco dłużej. Czasem jest tak, że od razu znajdujemy złoty środek i odkładamy to na bok, a powracamy do tematu po ośmiu miesiącach, żeby zobaczyć jak to się ma od tamtego czasu. Później zawężamy to do tych najlepszych pomysłów, żeby opracować z tego materiału powiedzmy 15 utworów, może więcej."
Overkill.pl
Waszym zdaniem
komentarzy: 63
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
NIKT
To bardzo dobry pomysł z tym koncertowym hymnem! ; ) Dobra okazja, by powstał mini utwór, który byłby hołdem złożonym Jamesowi. Można by też dorzucić kilka zwrotek na temat pozostałych Chłopaków, żeby im smutno nie było. Właściwie to oni również zasługują na uznanie, wszak są częścią tej legendarnej kapeli i swój wkład w nią mają. : ) Jak mnie natchnie, to i o nich coś naskrobię ; ) A tytuł hymnu w języku angielskim faktycznie brzmiałby świetnie. Odnosiłby się do osoby Jamesa, bo jest liderem. Teraz tylko czekać, aż wejdą do studia. No to co, kolego? Trzymamy kciuki! ; ) Yeah!
|
Yeah_
Pozostaje już tylko muzykę napisać do Twego "rękodzieła" ale nie wiem czy JAMES znajdzie chwilę czasu;) Może gdy późną jesienią już na dobre wejdą do studia to wystarczyło by ze cztery dobre riffy, ze 3 finezyjne solówki, LARS'a przypilnować by się troszkę skupił, ROB nadał by troszkę głębi i mamy dobry, lekki, koncertowy hymn;) Swoją drogą tytuł w języku angielskim brzmiałby świetnie;)
|
xyz - dziękuję za ten wyraz sympatii, bardzo mi miło. : )
kirczek - starałem się, by ubrać zalety Jamesa w piękne, odświętne słowa. Cieszę się, że nie jestem jedyny, który ma taki pogląd na jego temat. ; )
NIKT – potrafisz zmotywować. Ten "zastrzyk cukru" dodał mi energii ; ) zatem pozostawię...
...mały bonusik : )
"Hetfielda Ręka"
Hetfielda Ręka - przez wielu uznana,
Jest godna podziwu,
Jest niepokonana.
Na wdzięcznej gitarze,
Zagra nam wiernie,
By swych słuchaczy,
Zachwycić niezmiernie!
Hetfielda Ręka - najprzedniejsza ze znanych,
Dostarcza słuchaczom,
Wielu chwil niezapomnianych.
Na gitarze mistrzowsko,
I ckliwie zagrała,
Aż niejedna kobieta,
Z zachwytu łzy wylała!
Hetfielda Ręka - do zacnych riffów stworzona,
O tym zaśpiewa nam,
Sam Joey Belladonna.
Na gitarze znów,
Zatańczyła znakomicie,
Aż niejeden mężczyzna,
Padł na kolana w zachwycie!
Hetfielda Ręka - talentem bogato przyozdobiona,
Przez niejednego muzyka,
Pod niebiosa wysławiona.
Na gitarze zaś nam,
kunsztownie zagrała,
Aż poklask słuchaczy,
Szczery zebrała!
Ta oto Ręka gra nam tak pięknie!
A przy niej serce nasze mięknie!
O Hetfielda Ręko!
Nigdy nie trać zapału!
A swych muzycznych rywali,
Doprowadzaj do szału! ; )
Yeah!
|
To i ja "pocukruję";) Yeah ma "rękę" do pisania jak HETFIELD do grania;)
|
Yeah_ zgadzam się z Tobą w każdym calu, taki mam właśnie pogląd na temat Jamesa. Pięknie ubrane w słowa i nie ma w tym za nic przesady - wszystko pasuje. ;)
|
Kocham Pana Panie Yeah_{uwielbiam inteligentnych ludzi}
Musiałam to napisać.:)
|
To dobry temat, żeby wyrazić trochę zachwytu ; )
James Hetfield - Władca Riffów; Serce Metalliki - uwiódł mnie swoją twórczością. Zbałamucił skutecznie i nieodwracalnie. Jakich narzędzi w tym celu użył? Użył umysłu, serca i prawej ręki, choć lewa też jest całkiem niezła. ; ) Jego twórczość muzyczna, jego solidne i precyzyjne granie, jego gitarowy pazur, jego emocje przelane na muzykę zaprowadziły go na Salony Muzyczne. Czy na ów Salonach jest tym Najpotężniejszym? Nie urągając talentom innych ciekawych postaci, odpowiem: jest Wielkim wśród Wielkich. Warto jednak nadmienić, że w Hetfieldzie zawsze była potęga, która mocno zaakcentowała jego obecność na scenie muzycznej. Potęga, która sprawia, że tworzy on ponadczasowe dzieła oraz gra z wielkim uczuciem i finezją.
Doskonale zaaranżowane riffy i mistrzowskie solówki, które wyszły spod jego ręki to po prostu obezwładniająca muzyczna poezja. Tak. Pan James ma niezwykły dar tworzenia porywających kompozycji, w których to znakomita mieszanka chwytliwych riffów i poruszających, czy ostrych solówek powoduje, iż pan ten tworzy muzykę, która zapada w pamięć i pobudza wyobraźnię jej odbiorców.
Podsumowując: wprawna ręka, twórczy zamysł oraz niepohamowane emocje sprawiają, że Hetfield jest artystą, który stworzył wspaniałą muzykę, i który wciąż tworzy po tych trzydziestu latach romansu z niejedną gitarą. Wierzę, że uraczy nas czymś ciekawym; czymś godnym na miarę tej Potęgi, którą właśnie jest on - James Hetfield. : )
|
HadeS - kazdy artysta w swoim zyciu tworzy najwieksze, najwspanialsze dziela, jest ich pare, a pozniej robi tylko dobre, badz bardzo dobre.
|
jest też taki znany irlandzki zespół o krótkiej nazwie, polecam...
|
davidian
Krótko.Rozumiem ,że taki inteligentny człowiek potrafi odpowiednio użyć swojego mózgu.Więc robi z siebie idiotę i udaje, że nie wie o co chodzi.Można i tak.
Jest taka grupa muzyczna z Ameryki OVERKILL,polecam ci obczaić tytuł minialbumu,który wydali w 1987 roku.Taki inteligent pewnie zrozumie,a może nie?
|
A James na instagramie przechodzi już sam siebie :D
|
xyz, tak nazwałem Rudego "Człowiekiem o zardzewiałych włosach" żeby przypadkiem nie urazić mojego zajebistego bożka, lol
Jest taki szwedzki zespół Clawfinger, polecam Ci obczaić płytę, którą wydali w 1995 roku.
|
Veel masz sporo racji. Dawnych albumów nie powtórzą ale nie przekreślałbym ich przyszłego dorobku, który może być równie zajebisty
|
davidan
Zajebisty davidian i jego zajebisty komentarz o zajebistym zespole,który jest najzajebistszy we wszystkim.Najbardziej mnie urzekły te Zardzewiałe włosy.
|
"Jego najgorszy riff byłby dla każdego innego zespołu najlepszym"
Trafil w sedno. Cokolwiek zrobi teraz Meta to bedzie marudzenie. A jakby to byl inny zespol to by bylo "o jakie to zajebiste!"
Ale ze Meta nagrala kiedys absolutnie zajebiste albumy - ktorych juz nie powtorza - to kazdy patrzy przez pryzmat tego i potem marudzi.
Meta juz nie nagra drugiego MoP ale wciaz bedzie robic DOBRA MUZE.
"Udzielając wywiadu Rob promuje Metallikę, przedstawiając Jamesa jako najlepszego "riffera" na świecie."
Bo chyba taka jest prawda :)
A moze Rob delikatnie chce juz bronic nowy album ? :P
| przemas 04.06.2013 08:12:00
Lans odkąd to chamstwo nazywa się odwagą?
Rob trochę pojechał.
| Lans Ulrich 03.06.2013 23:20:10
@orzeł, ty się tak nie spinaj. Ty ją lubisz, ja jej nie trawię i mam kaprys o tym napisać. Może inni nie mają odwagi. Tyle.
|
xyz, a masz coś na poparcie tej tezy, czy masz kłopot ze zrozumieniem pojęcia "lizania dupy" i tak sobie po prostu pieprzysz ?
| furiouz 03.06.2013 12:10:34
|
przeczytałem news i jak najbardziej popieram Roba
przeczytałem komentarze i stwierdzam, że przesadzacie aczkolwiek mam podobne zdanie o DM
|
Ehh...ciekawe kto mu kazał tak ględzić. Stawiam na Larsa. Swoja droga przy poprzedniej płycie tak samo gadali a wyszło srednio
|
No ja już przeprosiłem klarsa, od dziś będe grzeczny... :D
|
@Lans Ulrich
Ciekawe czy bys mial taki wielki pysk na zywo?
Tutaj jest wiele malolatow co wyzej sraja niz dziure maja.
James'Girl ma swoje zdanie,ktore potrafi jednak w kulturalny sposob bronic!
I za to ja cenie.
W internecie jest bardzo latwo pisac obrazy pod adresem innych.
Jak cie ktos "wkurwia" to zapisz sie na boks, tam mozesz komus walnac w pysk, i miejmy nadzieje ze podwojnie dostaniesz.
Amen.
|
davidian
I kto to mówi?
Gość, który dawno wspiął się na szczyty lizania dupy Slayerowi i Megadeth.
|
|
Chyba niektórzy przykładają zbyt wielką wagę do słów które powiedział Rob i biorą je zbyt poważnie. Tak się po prostu mówi i Robert powiedział tak żeby podkreślić jak dobrym gitarzystą jest James i jak dobre riffy pisze, chyba nikt z tu obecnych nie ma co do tego wątpliwości. Jestem pewien że Rob bardzo ceni sobie twórczość takich grup jak Zeppelin, Purple czy zwłaszcza Sabbath i na pewno miał nieopisaną frajdę grając u boku Ozzy`ego takie np: "Paranoid" czy "Iron Man".
|
Riffy riffami, niby wszystko ok. Mają ich 1000, ale czemu jakoś nie potrafią zrobić nawet jednej piosenki z tych riffów? Żeby tworzyć muzykę trzeba coś czuć. Chłopaki z Mety bardzo dużo z siebie wyrzucili. Nie ma co się łudzić, nie nagrają drugiego RTLa czy MoP brak już tych emocji, które wtedy im towarzyszyły. Próba przywracania tego co było jest bezsensu. Jeśli chcą coś nagrać to niech po prostu usiądą, zamkną się na 3 dni (co w ich przypadku będzie czymś ciężkim, wcale się nie dziwię) skomponują coś, a potem dalej jakoś pójdzie bo będzie jakiś punkt zaczepienia.
|
Klars
nie denerwuj się, chyba za bardzo pojechałem, wybacz
pozdro
:P
| Lans Ulrich 01.06.2013 23:33:35
Z lekka wkurwiają mnie już epistoły tej pani, a Was ?
|
Rob nie gada bzdur, James to mistrz riffów i ma niesamowity downstroke, a DM to nie składanka, mi All Nightmare Long brzmi spójnie i tyle,a riffowo jest jak zwykle bajecznie, tyle ode mnie. ;)
|
nie mam twoich uszu więc widocznie głuchy jestem. Cyanide to tylko przykład. Riff fajny, a piosenka tak jak jej demo (co sie zresztą nazywało "german soup") to taka zupa - 'zapierdalanka', co pływają w niej ziemniaki, makaron, kasza i buraczki. Niby zupa, a jednak zapierdalanka, bo stworzona z kuchennych odpadów.
|
No dobra, ale tym sklejaniem riffów(w przypadku Cyanide)tworzą dwie strony medalu, słyszysz to?Czy głuchy jesteś?
|
|
Dodam jeszcze to, że ostatnie Megadeth pomimo tego że wydaje solidne rzeczy, ale są tak nudne że szok. Riffy riffy riffy, czy teraz nie tworzy się utworów na miarę Master of Puppets albo Holy Wars ? Nie.. powstają autoparodie złożone z tych kijowych riffów.
|
riffy sriffy, tu chodzi o złożenie całego shitu w utwór. Riff to sobie każdy czubek może wybrzdąkać. Ostatnio posłuchałem riffów chłopaków z zespołu newsteda. To były RIFFY, złożone w niezłe kawałki. Mecie już nie chce się składać piosenek, dlatego nagrywają riffy na taśmie i beda je skladać bez logicznych przejść, tak jak to się stało na DM w przypadku Cyanide. Tu nie chodzi o riffy tylko o chęci i czystą pracę.
|
I to jest właśnie jeden z powodów, dla którego tak bardzo kocham muzykę Metalliki. :)
|
....jest w tych riffach Heta coś niesamowitego, że jakby najbardziej pokrętne nie były to jak się je słyszy od razu wbijają się do głowy i tam zostają ....gościu ma naprawdę potężną moc ....
|
Dokładnie. I właśnie to swoje subiektywne, a zarazem autopromocyjne zdanie, wygłosił... ;)
|
Oczywiście wierzyć możemy, że takie jest jego subiektywne zdanie, ale z drugiej strony jak sama powiedziałaś to jest autopromocja - a ta rządzi się już swoimi prawami ;)
|
Aha. Ale tym bardziej nie ma sensu dyskusja na temat "wazeliniarstwa" Roba...
|
Masz rację - my nie usłyszymy tych najgorszych, a Rob je słyszał i to nie jeden raz, więc... możemy mu wierzyć lub nie... ;)
|
IMO dyskusja czy "najgorszy byłby najlepszym" jest o tyle nie na miejscu, że nigdy nam nie będzie dane usłyszeć tych najgorszych ;)
|
Ależ ja rozumiem, co on napisał. Nie musicie mi tłumaczyć.
Ale może takie właśnie jest jego zdanie, a nie chęć podlizania się Jamesowi. A ponadto trzeba wziąć też pod uwagę tzw. samo-promocję. Udzielając wywiadu Rob promuje Metallikę, przedstawiając Jamesa jako najlepszego "riffera" na świecie.
Tak w ogóle, to zgadzam się z prawie całkowicie z Robem. No, może nie dla "każdego jednego", ale dla bardzo wielu zespołów najgorszy riff Jamesa byłby najlepszy.
A z innej strony patrząc... to co czytamy tu, to jest tłumaczenie. Może ktoś, kto tłumaczył trochę niedokładnie usłyszał, a przez to i niedokładnie zinterpretował, co Robert miał na myśli? Może on powiedział np. "dla niejednego", a nie "dla każdego innego"?
|
Ja bym stawiał że to bardziej najgorsze riffy Jamesa lat 80-tych byłyby dla innych kapel złotymi, zwłaszcza dla tych młodych a nie dla jakichś zespołów które się wybiły, no prooosze...
| Baranek 01.06.2013 12:48:08
@JG On nie napisał, że riffy Jamesa są niesamowite. On napisał, że NAJGORSZE riffy Jamesa byłyby NAJLEPSZYMI innych zespołów. Ja uważam, że jest mnóstwo gitarzystów, którzy napisali lepsze riffy niż Hetfield. Pewnie nie tylko ja. Wystarczy spojrzeć na Led Zeppelin czy Black Sabbath. Jeśli uważasz, że najgorszy riff Hetfielda jest lepszy niż np. Who Lotta Love czy Paranoid - udaj się do szpitala psychiatrycznego. Jak najszybciej.
|
JG
"Jego najgorszy riff byłby dla każdego innego zespołu najlepszym."
O ten cytat chodzi ;) Nazywanie go mistrzem, nie umniejsza mistrzostwa innych kompozytorów (bo to nie sport żeby mistrz był tylko jeden;) a takie coś jest nie tylko wazeliniarstwem, ale jest tez śmieszne.
|
Miało być: "to zgadzacie się z nim, ale oczywiście nazywacie go wazeliniarzem."
|
Haha...
Jakby powiedział, że riffy Jamesa są do bani, to byście mu nie przyznali racji, ale pochwalili go, że ma odwagę mówić co myśli.
Ale jak mówi, że riffy Jamesa są niesamowite, to nie zgadzacie się z nim, ale oczywiście nazywacie go wazeliniarzem.
Hmmm... trochę dziwnie pokrętne to wasze rozumowanie.
A nie przyszło nikomu do głowy, że Robert dlatego o tym mówi, bo naprawdę tak myśli, a nie dlatego, aby podlizać się Jamesowi?
|
nie ma wątpliwości, że Het to mistrz riffu, ale Rob w tej wypowiedzi wspiął się na wyżyny wazeliniarstwa
| Superfuzz 01.06.2013 10:33:27
Zwłaszcza Lamb Of God hahaah
|
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
|