W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Wywiad z Jasonem
dodane 08.04.2009 03:16:04 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 915
Po ceremonii przystąpienia do Hall of Fame, Jason został zaczepiony na mieście przez znajomego dziennikarza. Zapis tej rozmowy przeczytacie poniżej.






Jak leci Jason?

Wszystko w porządku, a tym lepiej, że cię widzę Ken.

Dzięki, doceniam to, powiem szczerze, że miałem łzy w oczach, gratulacje, jak się teraz czujesz?

Zwycięsko. Sam nie wiedziałem jak to będzie przebiegało, mieliśmy te dziesięć minut, aby udowodnić światu, że zasługujemy na te statuetki. Utwory, które graliśmy na żywo zagrałem na basie więcej razy w życiu niż jakakolwiek inna ludzka istota. Więc to coś w stylu "wsiadaj na rower i jedź".

Jak to jest znowu porozumieć się z chłopakami?

Euforia stary, nie było w tym nawet grama negatywnej energii. Przeszłość jest tam gdzie jej miejsce - w tyle. Naprawdę.

Życie leci dalej, wiem, że masz do tego dystans, słyszałem, że pracujesz, jakieś pogłoski o nowym Voivod.

To prawda, to ostatnia partia muzyki, którą pozostawił po sobie Piggy (Denis D'Amour, kompozytor grupy, zmarł na raka w 2005 - przyp. Ugluk), abyśmy mogli się nią cieszyć. Album wyjdzie w czerwcu. Ta muzyka wciąż żyje, a my staramy się jej w tym pomóc, Snake wciąż śpiewa.

A z twoim zdrowiem w porządku?

Jest ok, miałem poważną operację (Jason kontuzjował ramię, łapiąc spadający wzmacniacz), chyba za dużo metalu. Ale raczej powracam do pełni formy.

Chciałbym żebyś wspomniał jeszcze o fanach Metalliki i o zespołach, ludziach, którzy twoim zdaniem na to zasługują...

Hmm..... zaczęliśmy ten temat tuż przed rozpoczęciem celebracji. Kto zasługuje na wejście do tego panteonu, wiesz, historia rock'n'rolla jest długa, a każdego roku może wejść tylko kilka zespołów i kilkoro ludzi. Z kolei pomyśl ilu jest takich muzyków, którzy na to zasługują, a nigdy tego nie osiągną. Bo nie są frontmanami, nie ma ich na okladkach płyt, grają dla innych artystów, np. dla Boba Marleya. Te albumy sprzedają się w milionach egzemplarzy, ale ludzie nawet nie wiedzą jak ci muzycy się nazywają. Nie wiesz jak się nazywają, ale wiesz, że wymiatają. Ich powinno się bardziej docenić.






Teraz sam jesteś w tym gronie, które wybrano. Jak inni legendarni muzycy na was reagują gdy was spotykają?

Same pozytywy, podszedł do nas Bobby Womack, gdy byliśmy w okolicach sceny i powiedział, że wymiatamy. Podszedł i to powiedział, a ja miałem ochotę paść i bić pokłony przed nim. Świetnie jest widzieć tych wszystkich ludzi pod krawatami w pierwszym rzędzie z rozdziawionymi ustami.

Byliście na to przygotowani...

Tak, zresztą wracając do kwestii o którą mnie poprosiłeś. O fanach... Metallica tak długo pracowała na swój sukces, zdobywając przez 27 lat swoich fanów na koncertach każdego dnia, że można to nazwać owocami pracy. Ludzie i narody, których nigdy byśmy nie podejrzewali o to, w tej chwili słuchają Metalliki i kochają ją. Teraz to przecież nie jest dziesięć krajów, tylko pięćdziesiąt krajów, które słuchają tej muzyki.

To jak religia..

Dokładnie, ludzie są ogromnie lojalni. Żadna muzyka nie trwa tak długo. Popatrz na Metallikę, tyle lat, a wciąż na samym szczycie, ludzie przyjeżdżają ją zobaczyć.



Ugluk


Waszym zdaniem
komentarzy: 0
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Nikt nie skomentował newsa.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak