W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Wywiady z Kirkiem
dodane 20.10.2009 16:49:05 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 1037
Przed koncertem w Charlottesville Kirk przeprowadził wywiad dla radiostacji 97.5 3WV, poniżej najciekawsze fragmenty (pomijam to, jak stare kawałki pasują do nowych na koncertach, pomijam współpracę z Rickiem Rubinem oraz możliwość ściągania pojedynczych utworów z LiveMetallica.com).










97.5 3WV:
O co chodzi w Waszej trasie, jest wiele przerw i zaczynacie od nowa, o co tu chodzi?
Kirk:
Trasę zaczęliśmy ubiegłego roku, jesteśmy jakoś w jej połowie, za nami 14 miesięcy. Dużo czasu spędziliśmy w Europie, dużo tu w Stanach, zamierzamy zagrać kilka koncertów w Ameryce Południowej, kilka koncertów w Azji, Australii. Jak pewnie wiesz jesteśmy teraz raczej typami rodzinnymi, więc ta trasa jest przewidziana tak, abyśmy mogli zbalansować nasze rock 'n rollowe życie na niej, a jest to z korzyścią dla niej. Chodzi o to, że tu w Ameryce gramy przez tydzień, a potem mamy tydzień przerwy, poza Ameryką gramy przez dwa tygodnie, po czym mamy dwa tygodnie przerwy. [...] Rodzina dużo dla mnie znaczy, kiedyś myślałem, że mam wiele obowiązków, odpowiedzialności, ale rodzina przebiła wszystko. [...] Ja mam wciąż małe dzieci, trzylatka i 15 miesięcznego chłopca, przed wyjazdem w trasę śpię więc trochę mniej niż pozostali.

97.5 3WV:
Pójdą w Twoje ślady?
Kirk:
Z pewnością będę je wspierał we wszystkim, co będą chciały robić. Życie z muzyki jest dla mnie czymś wspaniałym, jeśli będą chciały iść tą drogą, będę je w 100% wspierał.

97.5 3WV:
Wasze koncerty mają świetne recenzje.
Kirk:
To naprawdę zadziwiające, bo mogę powiedzieć, ze czuję, że na tej trasie gramy lepiej niż kiedykolwiek, wciąż jako muzycy rozwijajmy się, wciąż obieramy ten kierunek. Świetnie jest widzieć, że wciąż jako zespół możemy się rozwijać. Duży w tym udział Roberta, jest takim oddanym muzykiem. Z pozytywnym nastawieniem, to entuzjasta, nieznudzony pozostałymi [śmiech]. Jego nastawienie działa na nas, jest z nami pięć, sześć lat i cały czas nas energetyzuje. Co mam powiedzieć, to kolejny szczyt w naszej karierze, po raz kolejny przeżywamy szczyt. To także personalnie wspaniały człowiek.


97.5 3WV:
Na Waszym koncercie na Florydzie była obecna 85-letnia, ogromna fanka, która dzięki Wam przetrwała chemię podczas walkę z rakiem, rozumiem, że taka świadomość powoduje, że czujecie się dobrze.
Kirk:
To świetne, bo z jednej strony gdy wchodzimy na scenę to widzimy coraz młodszych fanów: ośmio-, dziecięcio-, czy dwunastolatków. Z drugiej strony fajnie, że przychodzą też coraz starsi... ale ta osiemdziesięcio pięcio latka... zawsze myślałem, że naszą najstarszą fanką jest moja mama, ale ona ma 3 lata mniej, więc ta kobietą ją przebiła.






Prezentujemy również nieco starszy wywiad, przeprowadzony miesiąc temu przez witrynę BraveWords.com, z tłumaczeniem najciekawszych fragmentów (poza słowami o pracy nad Death Magnetic czy balansowaniu między trasą a rodziną):





BraveWords.com:
Zagraliście wiele tributów dla innych zespołów, jak King Diamond, Diamond Head, dlaczego to było takie ważne dla Was?
Kirk:
Wydaje mi się, że wciąż czujemy emocjonalną więź do muzyki, która nas inspirowała... jak moglibyśmy nie chcieć zagrać czegoś dla nich? Kawałki Scorpionsów, na których miałem w wieku czternastu, piętnastu lat obsesję... te riffy, solówki czy kawałki same w sobie... później sam zacząłem na nich wypływać, zacząłem nimi manifestować siebie. Jest dużo materiału, który mnie inspirował, muzyki, którą nawet dopiero teraz rozgryzam, bo ktoś z wszechświata zadecydował, że muszę jakiś kawałek przesłuchać 8342 razy zanim odsłoni się on dla mnie. W prostych słowach można jednak powiedzieć, bez głębszego drążenia, że gram tę muzykę, bo ona brzmi dobrze. Dla mnie ważne jest, aby zagrać tribute dla tych co poruszyli mnie, zainspirowali, bo bez nich nie byłoby nas. Dla mnie to jak połączenie muzycznych kropek zobaczenie, ile takie połączenie znaczy dla mnie czy dla zespołu. One nam pomogły w jakiś sposób, zainspirowały nas.

BraveWords.com:
Dwa pytania: czy zamierzacie wydać box, na którym byłyby jakieś kawałki z przeszłości, które nigdy nie były wydane, i czy w przyszłości chcecie nagrać coś co będzie można określić jako powrót do Load czy Reload? A może po Death Magnetic powiecie, że to koniec?
Kirk:
Odpowiadając na pierwsze pytanie - jest kilka piosenek, które nigdy nie ujrzały światła dziennego, które utknęły gdzieś w schowku. Wiesz, nigdy nie poruszaliśmy tematu co z nimi zrobimy. Jest takich wiele, ale wiele też nie nadaje się do słuchania, są nie skończone, nie kompletne
BraveWords.com:
Ale po to byłby taki właśnie box...
Kirk: Jeśli chodzi o drugie pytanie, to nasz kierunek na przyszłość to będzie raczej coś dalej w kierunku Death Magnetic, może głębiej. Jeśli chodzi o bardziej eksperymentalne albumy, jak Load czy Reload... nikt nie mówi, że nie nagramy czegoś podobnego jak w połowie lat dziewięćdziesiątych, wszystko jest możliwe w tym momencie. Gramy muzykę, którą chcemy grać dla siebie, w którą wierzymy, to najlepszy sposób.















I Jeszcze zachęta do zapoznania się z artykułem z najnowszego magazynu Gitarzysta, zamieszczonego przez serwis Death Magnetic.pl. Wywiad pochodzi z 26 lutego, przeprowadzono go przed koncertem w MEN Arena w Manchesterze, Kirk opowiada historię swojego życia.

ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet


Waszym zdaniem
komentarzy: 0
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Nikt nie skomentował newsa.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak