W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Zapis konferencji z Meksyku
dodane 10.07.2009 07:06:51 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 1345
Od tegorocznych koncertów w Meksyku minął już ponad miesiąc, kilkakrotnie zamieszczaliśmy fragmenty konferencji prasowej, jaką przed tymi występami udzieliła Metallica, pora jednak na zaprezentowanie całości - materiał przesłał... jaszczur1987. Na stronie Spinearth.tv znajdziecie nie tylko zapis aduio konferencji, ale również kilka fotek z sesji fotograficznej.









Witam, jakie to uczucie grać stare kawałki, które powstały ponad 30 lat temu, z nowymi utworami? Jak sprawia się, że brzmi to dobrze? Jak to robicie?

Kirk Hammett: Zawsze lubimy grać nasze kawałki, bez względu na to czy są one nowe czy stare. Tworzymy setlisty, które wydają nam się odpowiednie, z którymi czujemy się dobrze. Podczas trwania obecnej trasy odkryliśmy, że nasz nowy materiał dobrze komponuje się ze starymi numerami. W przeszłości wiele razy graliśmy nowe utwory i po jakimś czasie były one wypierane przez oldschoolowe kawałki, ale tym razem nowe kawałki wpasowują się w stare naprawdę świetnie. To wszystko dobrze się sprawdza.




We wcześniejszej fazie waszej kariery można było was łączyć z tematem narkotyków. Zawsze wydaje się, że narkotyki są wymieszane z muzyką. Ten problem dotyczy obu ameryk, które starają się walczyć z baronami narkotykowymi. Jakie są wasze rady dla dzieciaków, które łączą muzykę z narkotykami?

James Hetfield: Teraz wychodzi na to, że jesteśmy pod wpływem narkotyków.

Robert Trujillo: Powiedziała to Pani tak jakbyśmy byli narkomanami, a my jesteśmy bardzo zdrowymi ludźmi. Zwyczajowo rock n' roll i narkotyki idą ramię w ramię, a jako zespół istniejemy już wiele lat i jestem pewien, że przez ten czas każdy z nas eksperymentował z czymś, z alkoholem bądź też z innymi używkami. Znaleźliśmy się w Meksyku by miło spędzić czas przy naszej muzyce i by muzyka stanowiła pozytywną energię dla tego kraju i to jest główny powód dla którego tutaj przybyliśmy. Temat narkotyków nie jest tutaj zbyt ważny, jesteśmy tu dla muzyki i dla ludzi.


Zdobyliście sławę, sprzedaliście ogromną ilość płyt, wystąpiliście w wielu krajach, co was po tym wszystkim napędza? Co motywuje was do bycia w zespole, do tworzenia nowej muzyki? Co sprawia, że chcecie dalej utrzymać się w interesie?

James Hetfield: Dla nas to nie jest interes, to jest życie. Z momentem kiedy usłyszałem pierwszą muzykę skomponowaną przeze mnie zrodziła się moja miłość do muzyki, więc fakt, że ja i Lars spotkaliśmy się i że spotkaliśmy na swojej drodze pozostałe osoby, kontynuujemy to przedsięwzięcie i że uznajemy je za "pracę" jest dla nas zabawą. Nie moglibyśmy robić nic innego. Z niecierpliwością czekamy na te 2 godziny koncertu, które mają nadejść, dla tych 2 godzin żyjemy. To jest nasz narkotyk.





Panie Trujillo to pytanie skierowanie będzie do Pana. Jakie to uczucie być częścią największego zespołu w historii muzyki heavy metalowej i rockowej? Czy powiedziałby nam Pan coś o swoich latynoskich korzeniach, o latynoskiej krwi płynącej w Pana żyłach, o kulturze z tym związanej?

Robert Trujillo: Jak to jest grać w najlepszym heavy metalowym zespole na świecie? Słowa nie mogą tego dobrze opisać, ale dam wam przykład, kocham surfing, a gra w tym zespole jest jak jazda na największej fali, to jest cudowne. Czuje się wyróżniony faktem, że mogę być częścią tego zespołu. Tym co sprawia, że Metallica jest wyjątkowa, jest to że ci kolesie są jak nastolatkowie, gdy wezmą do ręki gitary, gdy Lars zasiądzie za perkusją to są jak dzieciaki, które miło spędzają czas grając w garażu. To jest magia, która działa w zespole. Wierzę, że magią tej grupy jest miłość do muzyki, to jest jak granie w garażu i cieszenie się tym. Po raz kolejny czuję, że bycie w tym kraju jest ogromnym przywilejem i zaszczytem [tutaj Rob mowi po hiszpańsku, zrozumiałem tylko końcówkę coś w stylu "Meksyk jest moją ojczyzną", przyp. j.]


Przez jakiś czas nie graliście w Meksyku, czy po tym jak bilety na 3 koncerty w tym kraju zostały wyprzedane istniała możliwość, że nie zagracie tutaj?

Kirk Hammett: Nie było takiej możliwości


Zawsze jesteście pionierami w sposobie prezentowania swojego materiału, na waszych DVD można zobaczyć jak kamery pracują pod różnymi kątami, jak zmienia się ich ustawienie, czego mogą spodziewać się wasi fani, czego może się spodziewać publika w Meksyku?

Lars Ulrich: Myślę, że każdy nasz pobyt w Meksyku jest wyjątkowy. Kiedy byliśmy tutaj w 1993 roku w Sports Palace, to było 5 magicznych nocy, które złożyły się na nagranie "Live Shit Binge and Purge". Gdy byliśmy tu w 1999 roku, publika była wspaniała, to również była wspaniała noc. Myślę, że możliwość zagraniu przez te 3 noce dla 150.000 ludzi także jest bardzo wyjątkowa. Przez ostatnie parę lat Metallica co noc grała różne setlisty, różne utwory i uważam, że nasze pierwsze występy w Meksyku były tylko oznaką tego co nas czeka podczas nadchodzących 3 koncertów, będą one niezwykle wyjątkowe. Magia tych występów, ich wyjątkowość znajdzie swoje odzwierciedlenie w materiale, który tutaj nagramy. Cała ekipa nagrywająca koncert zawsze potrafiła uchwycić wyjątkowość Metalliki, moment kiedy Metallica i publiczność stają się jednym ciałem, a ja nie potrafię sobie wyobrazić innego miejsca na takie zjawisko jak tylko Meksyk.






Heavy metal jest gatunkiem muzyki, w którym wiele zespołów przetrwało próbę czasu, wy jesteście jednym z takich zespołów. To przetrwanie zawsze wiązało się ze sposobem, w jaki zespół prezentował się na scenie, jakie miał podejście, jaką energię wydzielał. Jak myślicie, dlaczego heavy metal nie umarł tak jak niektóre inne gatunki muzyki i dlaczego jesteście wierni temu gatunkowi? Dlaczego nadal jesteście zespołem reprezentującym właśnie ten rodzaj muzyki?

James Hetfield: Lubię ciężką muzykę, zawsze lubiłem. Odkąd usłyszałem Black Sabbath to był rodzaj muzyki, którą wybrałem, która mnie porusza. Fakt, że my wciąż jesteśmy zespołem chyba zawdzięczamy temu, że mamy świadomość naszego talentu, daru. Okropnie byłoby zmarnować ten dar. Nasza czwórka przetrwała razem trudne czasy. To jest jak drugie życie, po "St. Anger" odrodziliśmy się na nowo. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za to, że wciąż jesteśmy razem, wdzięczni za to, że możemy wyrażać ten dar, wdzięczni za to, że ludzie nadal chcą oglądać nasze koncerty. Nie odwiedzaliśmy Mexico City przez 10 lat, w innych miejscach taka absencja nie została by nam wybaczona, umarlibyśmy. Uważam, że ten rodzaj muzyki przemawia do pewnego rodzaju ludzi, ma to coś wspólnego z tym, że jesteśmy czterema zwyczajnymi gośćmi, którzy po prostu chcą wyjść na scenę i którzy wciąż na nią wychodzą, wyrażają siebie w sposób, w jaki nie można siebie wyrazić w zwyczajnym życiu. Istotny jest również fakt, że wciąż odczuwamy potrzebę, by robić to, co robimy jeszcze lepiej, zawsze jest możliwość napisania lepszego albumu, lepszego kawałka, zagrania lepszego koncertu, zawsze czujemy głód osiągnięcia czegoś więcej i mam nadzieję, że dzięki temu nigdy się nie poddamy.
Kirk Hammett: To sprawia nam frajdę i uszczęśliwia nas.
James Hetfield: W kwestii tekstów, również jest znacznie więcej pytań niż odpowiedzi. Ludzie znacznie bardziej identyfikują się z pytaniami niż z odpowiedziami. Dziękujemy bardzo.




Tłumaczenie: jaszczur1987

ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet


Waszym zdaniem
komentarzy: 0
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Nikt nie skomentował newsa.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak