Login:
Hasło:
Rejestracja Przypomnienie hasła
08.05 |
The Kills, Warszawa |
11.06 |
Tool, Kraków |
21.07 |
Lenny Kravitz, Kraków, Łódź |
13.10 |
Duff McKagan, Warszawa |
14.08 |
Dead Poet Society, Warszawa |
13.08 |
Grandson, Kraków |
08.08 |
Motionless in White, Kraków |
09.07 |
Palaye Royale, Warszawa |
02.07 |
Thievery Corporation, Warszawa, Kraków |
26.06 |
Boston Manor, Warszawa |
26.06 |
Atreyu, Warszawa |
12.06 |
Underoath, Warszawa |
27.04 |
PVRIS, Warszawa |
20.04 |
Armia, Kraków, Zabrze |
20.04 |
Cassyette, Warszawa |
10.04 |
Fast Animals and Slow Kids, W-wa |
06.04 |
King Nun, Warszawa |
30.03 |
Judas Priest, Saxon, Kraków |
27.03 |
Tom Odell, Warszawa |
Gorąco, upał, piekło. CD z koncertem w Bataclan wyprzedana
dodane 28.04.2016 16:21:50 przez: Marioswyświetleń: 3779
Record Store Day był obchodzony 16 kwietnia. Dwa dni przed koncertem w Berkeley, zajrzałem na stronę zespołu, by zobaczyć, czy już można zamawiać płytę z koncertem w Bataclan. Owszem, link był dostępny, jednak przy opisie widniał sporych rozmiarów napis: SOLD OUT.
10 000 sztuk w cenie 9.99$ zniknęło jako pre-order na dwa dni przed imprezą! No dobra, kilkadziesiąt sztuk pewnie musiało zostać do sprzedaży sklepowej. Teraz pozostało szukać na aukcjach internetowych z trzy, czterokrotnym przebiciem cenowym.
12 kwietnia w cyfrowym „So What!”, Steffan Chirazi zamieścił poniższy wpis.
Koncert nr 2 z trzech, które zostały zagrane w Paryżu jednego dnia. Zgadza się: trzy koncerty w jeden dzień. Najbardziej pamiętam ten cholerny upał!
Pamiętam jak umiejscowiłem się między barierkami a sceną w wąskim przejściu. Zawsze próbuję znaleźć odpowiednie miejsce, aby złapać klimat koncertu. Stałem przed publicznością i pstrykałem zdjęcia tłumowi, który topniał [z gorąca].
Pamiętam też jak przycupnąłem za wzmacniaczami Jamesa i manewrowałem aparatem by przez małą szczelinę między nimi, uchwycić tyle, ile mogłem (soczewka była cały czas zaparowana!). Poniższe zdjęcie znalazło się w numerze „So What!”. James mruży oczy, bo było cholernie gorąco. Uchwycona chwila bardzo dużo mówi o tym dniu.
"Nie miałem pojęcia, że można dostać gęsiej skórki, gdy na scenie jest jakieś 250 stopni" – mówił James w „So What!”.
"Ściskaliśmy się wzajemnie na scenie. Dostałem gęsiej skórki. Człowieku, to przez te wibracje. Kiedy fani zobaczyli naszą więź, byli szczęśliwi, że my jesteśmy szczęśliwi".
To kolejna sprawa, która została mi w pamięci – jedność. Nic nie było wówczas pewne, ponieważ koncert odbywał się w czasie, w którym James dosłownie chwilę wcześniej wrócił z odwyku. Może właśnie dlatego, mimo niedorzecznego gorąca, te okoliczności były jak bańka chroniąca przed tymi kiepskimi warunkami. Zwieńczeniem występu był rozszarpany przez Metallicę na scenie „Damage Inc.”, który to utwór (jak pewnie wiecie) niespecjalnie jest cholerną balladą.
"Myślę, że był to najlepszy koncert, mimo bardzo trudnych warunków do gry" – mówił w tamtym czasie Kirk.
"Mam na myśli to, że byliśmy rozgrzani. To była wspaniała scena, wspaniałe miejsce. Zaatakowaliśmy, bo byliśmy pobudzeni. Chodzi mi o dwa ostatnie utwory. Ich zagranie było niezwykle trudne. Ramiona mi zdrętwiały ze zmęczenia, a nogi miałem ciężkie, jak z marmuru... To było jak: „Damy radę!”. Weszliśmy, wesz, naładowani i dokonaliśmy ataku. Daliśmy z siebie tyle, ile wtedy mogliśmy. Na końcu dotarło do nas, że było po prostu za gorąco, ale musieliśmy się skoncentrować, by dokończyć koncert".
"To jedna z najbardziej fizycznych rzeczy, jakie kiedykolwiek zrobiłem" – dopowiadał Robert.
[Le Bataclan] był prawdopodobnie najlepszym z tych trzech występów, ale też najbardziej wyczerpujący. Gdy wyszliśmy na drugi bis, którym był „Damage Inc.”, były... gruzy. Nie wiem jak James to robi. Nie było już czegoś takiego, jak tlen. Skala gorąca pokazywała 11 w dziesięciostopniowej skali. Było dość intensywnie. Ale to fajne uczucie przejść przez coś takiego
"Najtrudniejszą rzeczą w trzech koncertach jednego dnia, były przerwy między nimi"– dodał Lars.
"Wolałbym zagrać trzy godziny pod rząd, niż trzy godziny rozłożone na 12 godzin. Poza tym był to rzeczywiście dobry czas".
Inne rzeczy, które wyraźnie pamiętam, to te, że miejsce było naprawdę spoko. Atmosfera teatru, wytworzona w klubie. Zauważyłem, że wszystkie wyjścia znajdują się po jednej stronie. Były tam schody do garderoby, co przypomniało mi kulisy, powiedzmy Manchester Apollo, jednego z tych starych angielskich klubów, gdzie musisz przeskakiwać, albo pokonać dwa schody, by dostać się do małych, przylegających do siebie innych pomieszczeń.
Nie sądzę, by ktoś, kto tam był, nie wspominał spędzonych tam godzin, szczególnie po tragicznych wydarzeniach z 13 listopada 2015 roku. Ale koncert w Bataclan jest niezapomniany dla wszystkich z tych samych powodów. Jak powiedział James kilka tygodni temu: „Wiemy, że zginęli ludzie [z branży]. Ludzie z wytwórni płytowych, z którymi współpracowaliśmy, a którzy pomagali Metallice i byli częścią rodziny Metalliki. Chcemy się tym podzielić ze wszystkimi i mieć wpływ na pomoc tym ludziom i ich rodzinom, co jest wspaniałe”.
I oto Le Bataclan, przypominający po latach to, co najlepsze: unikalny, kopiący po dupie i oburzająco bezczelnie spocony koncert.
Overkill.pl
Waszym zdaniem
komentarzy: 18
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Komenatrz skasowany z powodu złamania paragrafu 22. regulaminu.
|
Wpis niezgodny z regulaminem. Patrz - Regulamin - punkt 4.
|
Komenatrz skasowany z powodu złamania paragrafu 22. regulaminu.
|
Zmiana władzy w Polsce już była, teraz zmiana władzy na overkillu ;P
Musimy z Egonem i A7 założyć związek zawodowy i przepchnąć swoich ludzi do administracji, nie może tak być. Musi być równowaga, bo monopol zawsze się źle kończy ;P
|
Predator lecz mów mi Andrzej
Haha niegodziwcy :) Wreszcie "media" są w naszych rękach :D Czas "dobrej zmiany" nadszedł :D
|
Ja kupiłem, czekam aż dojdzie :D
|
PS To skasowanie postu Egona było chyba takim cichym ostrzeżeniem ;P
|
NIKT
Teraz łatwo nie będzie, chyba mogę się pakować razem z Egonem i A7. Nadchodzi czas zemsty Mariosa ;P
|
Marios
Tyle lat wiernej służby na rzecz ludu i wreszcie nik na czerwono:) Gratulacje i wyrazy szacunku za wzięcie na swe barki ciężaru bycia adminem ;)
|
|
Marios widać zaczyna wprowadzać rządy ciężkiej ręki, tylko patrzeć jak skończę z banem po wsze wieki czasów ;P
ps co oczywiście wiadome, że zasłużyłem
|
Widzę Marios, że awansowałeś na moderatora. Gratuluję. Należało się jak nikomu innemu.
Piszę to całkowicie poważnie. Nie zawsze się z Tobą zgadzam, ale często potrafisz nieźle zaskoczyć.
|
Łups!
_Egonie_, machnąłem się i przypadkowo usunąłem twój komentarz. Przepraszam. Było to absolutnie niezamierzone z mojej strony.
|
...ale Wy biadolicie. Bez kitu, że Wam się nie znudzi.
|
Lubi lubi, szczególnie w wypadku Mety. Gdyby nie lubił, to Meta by miała dwa wyjścia. Nagrywać regularnie nowe albumy lub zwijać interes ;P
|
|
Ściskaliśmy się wzajemnie na scenie. Dostałem gęsiej skórki. Człowieku, to przez te wibracje. Kiedy fani zobaczyli naszą więź, byli szczęśliwi, że my jesteśmy szczęśliwi
I to są prawdziwi fani. A nie nieroby z overkilla co tylko plują jadem z Predatorem na czele i ciągle im mało nowej muzyki. Meta się dwoi i troi by ciągle zasypywać nas nową muzyką, a my wstyd tylko przynosimy
Kto z Was zdążył kupić tę płytę po sugerowanej cenie, a kto poluje na aukcje?
Szkoda pieniędzy na taką pierdołę, a już na pewno przepłacać za to na aukcji kilkakrotnie niż cena premierowa...
|
Kto z Was zdążył kupić tę płytę po sugerowanej cenie, a kto poluje na aukcje?
|
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
|