...kiedy się sprzedała! Przynajmniej tak twierdzi były producent zespołu Flemming Rasmussen - podczas rozmowy w Rock Talk.

Oni mieli sporo pewności siebie w tworzeniu muzyki. Z Ride the Lightning mieli taki problem, że nagrali jeden krótki kawałek który mógłby być singlem. To właśnie Trapped Under Ice, przez ten utwór poczuli że się trochę zaprzedali. Lecz desperacja bycia w wytwórni Megaforce spowodowała, że postanowili się przypodobać ale nie do końca wiedzieli czego chcą.

To właśnie ten moment, kiedy mówiliśmy czy to nie jest za krótkie? Albo zbyt popowe? To był jedyny moment, kiedy zastanawiali się czy robić taką piosenkę. W dużym stopniu została stworzona po to, aby przyszła wytwórnia była zadowolona i wydać singiel jednocześnie zwracając większą uwagę na siebie. Ostatecznie album sprzedał się bardzo dobrze i to za sprawą utworów jak Ride the Lightning czy Creeping Death. Wtedy doszli do wniosku, że będą nagrywać tylko to co im sprawia radość.

Elvis-Król