Login:
Hasło:
Rejestracja Przypomnienie hasła
08.05 |
The Kills, Warszawa |
11.06 |
Tool, Kraków |
21.07 |
Lenny Kravitz, Kraków, Łódź |
13.10 |
Duff McKagan, Warszawa |
14.08 |
Dead Poet Society, Warszawa |
13.08 |
Grandson, Kraków |
08.08 |
Motionless in White, Kraków |
09.07 |
Palaye Royale, Warszawa |
02.07 |
Thievery Corporation, Warszawa, Kraków |
26.06 |
Boston Manor, Warszawa |
26.06 |
Atreyu, Warszawa |
12.06 |
Underoath, Warszawa |
27.04 |
PVRIS, Warszawa |
20.04 |
Armia, Kraków, Zabrze |
20.04 |
Cassyette, Warszawa |
10.04 |
Fast Animals and Slow Kids, W-wa |
06.04 |
King Nun, Warszawa |
30.03 |
Judas Priest, Saxon, Kraków |
27.03 |
Tom Odell, Warszawa |
Rob & Kirk's Doodle - Sztokholm, Szwecja - 2018 Dancing Queen
dodane 08.05.2018 14:31:05 przez: Elvis-Królwyświetleń: 3776
Na kanale MetallicaTV w serwisie YouTube udostępniono nagranie Dancing Queen z koncertu w Sztokholmie, który odbył się 7 maja 2018 roku.
Where are you James? This is your favorite song!
Elvis-Król
Waszym zdaniem
komentarzy: 5
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
MaciekP
Skalę można spróbować rozszerzyć (oczywiście w pewnym zakresie), tylko trzeba sporo ćwiczyć i nie zrobi się tego w dwa miesiące. Do rozciągania bardzo dobrze nadaje się np. Low Man's Lyrics albo Unforgiven II - Rob powinien spróbować ;)
A co do strategii marketingowej, to najpewniej kolega ma rację. Sztuka to jedno a kasa to drugie. To już nie jest zespół dwudziestokilkulatków na dorobku, który spędza we czwórkę długie miesiące jeżdżąc busem od miasta do miasta. Na przykładzie Krakowa widać, że spotykają się w hali na kilka godzin przed występem i po koncercie każdy idzie w swoją stronę. To jest już bardzo dobrze zoptymalizowana maszyneria i tego typu akcje jak śpiewanie lokalnych kawałków pewnie jest kolejnym małym dodatkowym trybikiem, który tylko ułatwia dopływ kasy. Oczywiście widać, że mają też z tego zabawę i Rob z Kirkiem i (w większości przypadków) fani.
Żeby jednak nie było - do mnie to przemawia. Ja tą akcję kupuję i popieram z jej plusami i minusami. Uważam, że mieszanina ciężkiej pracy, samozaparcia, dużego szczęścia i kombinowania doprowadziła ich do miejsca w którym są i mają ten komfort, że mogą robić co chcą i jak chcą czy im się to opłaca czy nie.
|
A dzisiaj przeczytałem posta na fejsiku, od kolegi co 'się zna' (mówię to bez sarkazmu) i wychodzi na to, że jest to czysto marketingowy, do bólu przemyślany jako marketingowa strategia pomysł, prawdopodobnie wymyślony przez agencję :)
|
Być może Robert ma podobny problem do mnie ze śpiewaniem. Umiem czysto, ale mam bardzo małą skalę i raczej niski głos :)
A co do wykonania to schrzanili po całości, ale mam podobne podejście jak the_rock. Fajnie że im się chce, to na bank NIE jest żaden wymóg managementu, to czysta zabawa, więc wiadomo że nieraz wykonania będą dobre, a nieraz słabe. Jestem zresztą przekonany, że z raz czy dwa zdarzyło im się wyjść to zrobić 'na pałę' ;)
|
Rob chyba trochę za nisko śpiewa te kawałki. Jakby spróbował oktawę wyżej (albo zagraliby w innej tonacji), pewnie wyszłoby lepiej. To samo dotyczy Final Countdown. Dżem wokalnie wypadł bez porównania lepiej i dodatkowo w lokalnym języku :)
|
Jestem wielkim fanem tej zabawy w cover'owanie lokalnych hitów i podziwiam chłopaków zat, że im sie chce (szczególnie Robertowi). Niemniej ten kawałek (i niedawny cover A-HA) schrznili dokumentnie.
|
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
|