Login:
Hasło:
Rejestracja Przypomnienie hasła
| 08.05 |
The Kills, Warszawa |
| 11.06 |
Tool, Kraków |
| 21.07 |
Lenny Kravitz, Kraków, Łódź |
| 13.10 |
Duff McKagan, Warszawa |
| 14.08 |
Dead Poet Society, Warszawa |
| 13.08 |
Grandson, Kraków |
| 08.08 |
Motionless in White, Kraków |
| 09.07 |
Palaye Royale, Warszawa |
| 02.07 |
Thievery Corporation, Warszawa, Kraków |
| 26.06 |
Boston Manor, Warszawa |
| 26.06 |
Atreyu, Warszawa |
| 12.06 |
Underoath, Warszawa |
| 27.04 |
PVRIS, Warszawa |
| 20.04 |
Armia, Kraków, Zabrze |
| 20.04 |
Cassyette, Warszawa |
| 10.04 |
Fast Animals and Slow Kids, W-wa |
| 06.04 |
King Nun, Warszawa |
| 30.03 |
Judas Priest, Saxon, Kraków |
| 27.03 |
Tom Odell, Warszawa |
Według Larsa Ulricha brzmienie albumu...
dodane 07.11.2018 21:14:23 przez: Elvis-Królwyświetleń: 2237
...And Justice for All to przypadek - zobaczcie co miał do powiedzenia perkusista zespołu Metallica w wywiadzie u Davida Fricke'a! 
Trzeba było to zbalansować, co wynikało z pewnego sposobu jaki na to mieliśmy. Przede wszystkim ja i James byliśmy tymi, co mieli najwięcej do powiedzenia w pisaniu i brzmieniu utworów. Chcieliśmy aby wszystko ze sobą współgrało i stworzyło jednolitą całość. Byłem zdziwiony co do brzmienia werbla. Wynikało to z tego, bo jakość jednego nagrania nie była odpowiednia do drugiego. To spowodowało kombinowanie, aby osiągnąć spójność. To nie działa tak, że siadamy i zakładamy że tak będzie grać. Nie byliśmy w stanie tak tego zrobić. Proces nagrywania miał na celu to, aby wszystko było ze sobą zgrane. Powiedziałbym że nie tak myśleliśmy pisząc muzykę. Nie mieliśmy planu, że album musi zabrzmieć w ten sposób. To nie był przypadek, lecz wszystko powstało na etapie instynktownych wyborów. Pomyślałem wtedy że to nasz album i nikt tego nie zmieni, a my zadecydujemy jak będzie brzmiał bez mieszania w to innych. Tak właśnie pamiętam tamten rok i to czym się kierowałem.
Czwarty album zespołu Metallica to istne arcydzieło, które nie jest pozbawione wad. Lecz kulisy powstawania już na zawsze pozostaną jedną wielką tajemnicą. Ciężko ocenić, komu można wierzyć i kto jest najbliższy prawdy - jednym słowy telenowela.
Elvis-Król
Waszym zdaniem
komentarzy: 16 Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
mam losową playliste i czasem coś wpada, ostatnio było Unnamed Feeling co akurat spoko weszło ;)
|
Ja jeśli chodzi o Metallikę to ze studyjnych słucham tylko Hardwired, a tak to koncertówki sobie oglądam:)
|
Ja i tak już dawno podmieniłem sobie płytki AJFA na AJFJason, więc słucham zawsze wersji z basem jak coś i taka dla mnie istnieje.
|
A jeśli chodzi o przesyt to chodziło mi o to, że temat jest przegadany. Z drugiej jednak strony wychodzi, że jednak o tym gadam.
Jestem pełen sprzeczności!!! ;)))
|
Współgrać, a grać to samo to dwie różne kwestie. O to mi chodziło, ale nie wyrazilem się jasno. Ale faktycznie - słowo 'pasuje' raczej oznacza 'współgra' niż 'gra to samo'. W innym temacie jest wspomniane, że na tym wydawnictwie jest płytka z 'rough mix' gdzie jest jeszcze bas, więc chętnie bym tego posłuchał. :)
Co zaś do 'problemu' to ja naprawdę uważam, że go nie ma, nie udaję. Dzieło zostało wydane jako płyta dwóch gitar i perkusji, no takie instrumentarium Lars zarządził:) Jeśli zatem uważasz, że ja mam problem, bo nie mam problemu, no to masz problem :D
|
Bas to taki sam instrument i składowa całości jak gitara, perka, wokal, klawisze.
Wszystko musi być i współgrać. Proste. Tu w ogóle nie istnieje bas, a jest i słysząc inne wersje to działa TYLKO NA PLUS.
Więc nie wiem w czym przesyt i problem. Sprawa jest jasna, a ci którzy udają że nie ma problemu, mają właśnie problem. Jak pisałem brnięcie w absurdalne zaprzeczanie oczywistych faktów.
|
Jak dla mnie, jeśli partia basu, 'pasuje do giatry Jamese'a' to jeśli oznacza to te same dźwięki, które gra James, zabieg wyciszenia instrumentu nic nie zmienił, wystarczy podbić bas na gitarze Jamesa i efekt ten sam :) Bardzo nie lubię basistów czy basowych partii, które są 'pod gitarę', a nie 'pod perkusje'. To częsta bolączka metalowych zespołów. Ale to moje prywatne zdanie i może jest to jeden z powodów, dla których nie słucham w sumie już tej muzyki?
I powiem Wam szczerze, trochę już nudzi gadanie w kółko o tym 'problemie'. Cos jak NEM. W pewnym momencie następuje przesyt ;)
|
JaCkyLL Widziałem ten wywiad :D I jeszcze inną historię dodał, że kiedy Metallica w 2009 została wprowadzona do Rock and Roll Hall of Fame on przyjechał tam i spotkał się z Larsem i Lars zapytał go wtedy: "Ej, nagraliśmy bas do tego albumu [AJFA], czyż nie?" Dla zainteresowanych podsyłam link
https://www.youtube.com/watch?v=lmFgeFh2nlwPokaż podgląd
| |
|
nie zgadzam się z "klasykiem" cytowanym przez NIKT
widać i słychać, że AJFA z basem jest dużo lepsza i nic kompozycje nie tracą, odbiór zmienia się tylko bardziej na plus
tak samo z 2 naprawionymi kawałkami z DM, do których linki wrzucał Elvis-Król Tylko na plus i wielki żal, że nie było tak od początku.
|
koynrad ... myślę, że lepiej zapytać Jamesa, pewnie prawdę powie bo Lars będzie nawijał makaron na uszy i ściemniał że to nie jego wina :)))
|
kilka zdań na temat powiedział Steve Thompson, który razem z Michaelem Barbiero odpowiedzialny był za miks „... And Justice For All”
"(...)Lars miał konkretną wizję brzmienia bębnów. Powiedziałem więc Michaelowi Barbiero, żeby popracował z Larsem nad bębnami i jak skończą, niech mnie zawołają. Minęło dużo czasu zanim się uwinęli. Kiedy mnie zawołali, Lars był szczęśliwy. Posłuchałem tego i brzmiało jak gówno. Zupełnie mi się nie podobało. Wyrzuciłem więc wszystkich z pomieszczenia, został chyba tylko Hetfield. Zmieniłem brzmienie, dodałem bas, gitary. Fajne w partiach Jasona było to, że idealnie pasowały do gitar Hetfielda. Skończyłem miksy, Hetfield pokazał mi kciuki w górę, zawołałem więc pozostałych.
Lars wszedł, posłuchał kilku sekund, pokręcił głową i powiedział: „Zatrzymaj taśmę”. „W czym problem?”. „Co się stało z moim brzmieniem bębnów?”. Zapytałem go: „Mówiłeś serio?”.
Musieliśmy przywrócić jego brzmienie bębnów. Następnie powiedział: „A teraz bas. Chcę, żebyś wyciszył bas tak, żeby go ledwie było słychać”. Pomyślałem, że to żart, ale zrobiłem to. Opuściłem go o jakieś 6-8db. Spojrzałem na Hetfielda pytająco: „Czy on mówi serio?”. (...)"
|
ktoś z was kpił bilet za 10 k? to można by przygotować 3 pytania do Larsa i się dowiemy z pierwszego źródła hehe
| |
|
Lubię Larsa i podziwiam, ale to słabe jest nie umieć jak facet z jajami przyznać się zwyczajnie do błędu tylko brnąć wiecznie w dziadowskie tłumaczenia i wypierać oczywisty fakt.
|
Cytując klasyka: "Jebnął to jebnął.. Na chuj drążyć??"
Ciekawi mnie czasem, gdyby bas na AJFA był słyszalny, to czy ta płyta była by uznana za tak wielki album? Nie było by tego całego gadania o tym jak chujowo postąpili z Jasonem, wszystko by brzmiało tak jak założył sobie producent, tak jak zakłada cały świat, że ma być jak najlepiej na owe czasy, zgodnie z postępem technologicznym. Ciekawe:) Myślę, że tego się na pewno nie dowiemy a reszta jest według mnie oczywista. Tak chcieli i tak zrobili.
|
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
| 
