W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
2. Shadows Follow (Teledysk) + tekst i tłumaczenie
dodane 14.04.2023 17:51:07 przez: Marios
wyświetleń: 5129
Na YouTube lądują wreszcie filmy z wizualizacjami do utworów z nowego albumu. Najnowsze dzieło Metalliki przedpremierowo promowały cztery teledyski, które już bardzo dobrze znamy: Lux Æterna, Screaming Suicide, If Darkness Had a Son i tytułowy 72 Seasons.






Na ich temat zdążyli się wypowiedzieć na łamach magazynu Total Guitar zarówno Kirk Hammett, jak i Rob Trujillo.

6. Lux Æterna Słyszeliście ten numer mnóstwo razy, ale w strukturze albumu brzmi on jeszcze bardziej szaleńczo po ciężkawym, mozolnym You Must Burn! Nadużywanie przez Kirka efektu wah-wah jeszcze bardziej rozwścieczyły jego hejterów, ale do nas to przemawia – to solo pełne zgiełku działa!

Rob: Uwielbiam wstęp tego numeru. Werbel synchronizuje się z naszymi jadącymi w dół gitarami. To brzmi jak druzgocący rozpad. Rozwala cię na kawałki i nie masz czasu się pozbierać – a to dopiero intro! Dla mnie to jeden z tych utworów, który powoduje nadwyrężanie ramienia. To tylko pulsowanie na jednym progu, ale to jest wyzwanie, człowieku! Zaczyna ci brakować pary. Kiedy ćwiczyliśmy to pierwszy raz, nie miałem czasu się rozgrzać, więc postanowiłem, że zagram kostką, myśląc, że nasz producent, Greg Fidelman, tego nie zauważy. Natychmiast włączył mikrofon i zapytał: Rob, czy ty to kostką grasz?!

Kirk: Kiedy jest czas na solówkę, słucham piosenki i mówię: To potrzebuje totalnie zgiełkowego solo, albo: Tu potrzeba czegoś melodyjnego. Lux AEterna to pedał gazu wciśnięty w podłogę, adrenalina totalna! Bo próba zagrania trudnej melodii, gdy kapela daje z siebie maksa… – czy to właściwe podejście? Jeśli zagram totalnie hałaśliwe solo, będzie onoi pięknie pasować do, co się dzieje z utworem, ponieważ to co się już w nim dzieje, jest chaotyczne. Wpadłem tam po prostu z zadaniem odtworzenia czegoś w stylu Judas Priest i KK Downinga. Uwielbiam tę barwną część z jechaniem w dół po gryfie, bo nikt by tego tak nie zrobił!

---


3. Screaming Suicide Metallica postanawia zwolnić tempo w intro do tego zastrzyku z adrenaliny, który rozpędza się do dwustu uderzeń na minutę. Riff jest zagrany tak, że brzmi jak turbodoładowany Deep Purple. Jest to pierwszy z wielu utworów na tej płycie, który ma pod koniec zapadającą w pamięć gitarową linię oktawy w unisono.

Kirk: Po prostu uwielbiam ten numer, bo od samego początku mogę wyrzygiwać zwariowane melodie wah-wah. Tak kaczka niemal podskakuje i chwyta cię za gardło! Utwór jest hołdem dla Nowej Fali Brytyjskiego Heavy Metalu, której bijemy pokłony nawet dziś.

Rob: W tym numerze jest taki diabelski poślizg. Uwielbiam takie hulanki i ich akcentowanie. To klasyczne thrashowanie strun Hetfielda i jest w tym coś, co naprawdę czujesz. Obaj z Jamesem podwajamy te dźwięki; obaj uderzamy w struny tak mocno, jak tylko potrafimy, ale z przytłumianiem, żeby uzyskać taki perkusyjny efekt. Bardzo energiczny utwór.

---


9. If Darkness Had A Son Utwór ma natarczywy i groźny charakter; ewidentne przeciwieństwo galopującego rytmu. Kirkowe solo zawiera w sobie wpływy Ritchiego Blackmore’a. Są patenty z podciąganiem na coraz niższych dźwiękach i kilka przejazdów po otwartych strunach w takim neo-klasycznym stylu.

Kirk: Muszę powiedzieć, że ten riff jest dla mnie czymś wyjątkowo dziwnym, stary. Brzmi jak zagrywka solowa, ale kiedy zagrasz go niżej, nagle przechodzi z solówki do naprawdę fajnego riffu. Utwór oparty na technice, którą stosowaliśmy na kilku naszych ostatnich albumach: bierzemy melodie i zmieniamy je w progresje akordów. Kiedy James śpiewa tytuł, riff jest tak naprawdę melodią z tymi poślizgami, ale gramy to akordami. Zaczeliśmy tak komponować na Death Magnetic i jest naprawdę fajnie. Jamesowi się to podoba, ponieważ potrafi stworzyć do tego wokalną kontrmelodię, a takie zabiegi sprawiają, że numery są jeszcze bardziej melodyjne.

Rob: Możesz śpiewać ten riff w stylu komików Cheecha i Chonga! Ma w sobie pewien rodzaj złośliwości. Naprawdę wierzę, że kiedy zagramy ten numer na koncercie, sprawimy, że publika zaśpiewa ten riff – co się czasami zdarza – zwłaszcza w Ameryce Południowej.

---


1. 72 Seasons Podwojone basowe blasty w intro tytułowego utworu udowadniają, że Metallica nadal zdolna jest do imponującej zaciekłości. Te podwójne dźwięki dają wrażenie trzystu dwudziestu uderzeń na minutę, a Kirk sprytnie podkreśla je akcentując główny riff podbity podwójną stopą. Przesiąknięta wah-wah solówka wypełniona jest firmowymi znakami Hammetta i przechodzi w melodyjny zadzior gitary prowadzącej.

Kirk: Ma w sobie wszystkie te elementy – szybkość, bujanie i super mocną melodię. Numer napisany w ten sposób, by po prostu wciągnąć słuchacza w ten album. Wszyscy zgodzimy się z tym, że środokowy riff 72 Seasons to jeden z najtrudniejszych riffów Metalliki, jakie kiedykolwiek graliśmy. Nie chodzi o dobór dźwięków ani o sposób ich grania; wszystko rozbija się o timing i frazowanie. Musisz myśleć, nie możesz tego tak po prostu jechać. Riff ma dziwny podział i musisz liczyć.

Rob: Tytułowy numer ma wszystkie doskonałe składniki otwieracza albumów Metalliki. Uwielbiam moment, kiedy robi się duszno i następuje ta środkowa zmiana; kiedy całość sprowadza się tylko do gitary i talerzy. Energia wciąż pulsuje dzięki podwójnym dźwiękom gitary. Później wszyscy wracamy na miejsce i zaczyna się jazda, coś w stylu: Hej, Kirk, dawaj – zabawmy się!






Shadows Follow: To zdecydowanie klimat Metalliki z czasów starej szkoły. Podkreślają to typowe metalowe interwały pomniejszone o kwintę. Podwójne zagrywki Hammetta w solówce dużo mówią o wpływie Angusa Younga, który przywoływany jest też w kilku klasycznych przejazdach po otwartych strunach, co jest klasyczną zagrywką z wczesnych lat AC/DC. Słychać tu także echa Battery z Master Of Puppets.

Kirk: Shadows Follow świetnie pasuje na drugi numer każdego albumu Metalliki: zwykle jest to w średnim tempie, jest superrytmiczny i jest to naprawdę jakościowa jazda. Ktoś rzucił: Hej, a może dodamy przed solówką coś rytmicznego w stylu Battery? I to coś właśnie słyszysz tuż przed solo…

Rob: Przemawia złem! Ten numer ma dużo wszystkiego, ale zdecydowanie słychać ten kwintowy „diabelski ton”; po prostu sporo charakterystycznych elementów tego diabelskiego zakresu. Akcenty tu grają znaczącą rolę; wiele ich rodzajów. Podoba mi się ta schodząca sekwencja.


---



Shadows Follow
(Hetfield/Ulrich)

Hanging by a thread as I play dead
Hanging by a thread and my mind is code red
Cut and run, try to hide, get away,
Shut my eyes, just to hide from the fate
Cut and run, try to hide, get away,
Cover up, get shelter from the hate

Demonized, liquified, tranquilized,
Prophesied, just to hide from life
Night and day, led astray, in decay,
Come what may, not to face that fight

Seething
Breathing
Nightmares grow
On I run
Still my shadows follow

Never can I stop cause they hunt me
Never can I stop cause the beast is hungry
Like a wolf on the hunt stalking prey
Closing in, no it won’t let me be
Like a wolf on the hunt stalks a prey
Any cost, fulfill a destiny

Seething
Fast breathing
Nightmares grow
On I run
Still my shadows follow
On I run
But still my shadows follow

Cut and run, hide away from fate
Cover up, try to hide the hate
Like a wolf, it won’t let me be
Closing in, wish away, shut my eyes

Wish it away

Seething
Fast breathing
Nightmares grow
On I run
Still my shadows follow

Facing
My demons
Now I know
If I run
Still my shadows follow

I say NO!
Still my shadows follow


Podążają cienie
(tłumaczenie: Marios)



Wisząc na włosku gram martwego
Wiszę na włosku, umysł – czerwony alert
Przetnę to, zwieję tam, skryję się
Zamknę oczy, przed losem schowam się
Przetnę to, zwieję tam, spróbuję ukryć się
Przed wzgardą schronię się

Przesadny, przyćmiony, uśpiony,
Czułem, by przed życiem ukryć się
Noc i dzień zbłąkany, w rozkładzie
Cokolwiek stanie się, nie walczę

Kipię
Dyszę
Zmory mnożą się
Gdy biegnę
Za mną moje cienie

Nie mogę przestać, bo mnie tropią
Nie mogę przestać, bo bestia jest głodna
Tak jak wilk poluję na zdobycz
Domyka się, nie pozwoli mi być
Tak jak wilk, co tropi zdobycz swą
Bezwzględnie spełnię przeznaczenie

Kipię
Szybszy wdech
Zmory mnożą się
Gdy biegnę
Podążają cienie
Biegnę wciąż
Lecz za mną biegną cienie

Przeciąć, zwiać, przed losem ukryć się
Schować się, by nienawiść skryć
Wilkiem to nie pozwoli być
Domknąć to, odejść chcę, zamknę oczy więc

Idź sobie precz

Kipię
Szybszy wdech
Zmory mnożą się
Gdy biegnę
Za mną biegną cienie

Oblicze
mych strachów
Teraz wiem
Gdy biegnę
Cienie za mną gonią

Mówię NIE!
Wciąż są za mną, gonią










kinowy kadr: Sara Johansen




Pozostałe utwory z 72 Seasons



4. Sleepwalk My Life Again
5. You Must Burn!
7. Crown Of Barbed Wire
8. Chasing Light
10. Too far Gone?
11. Room Of Mirrors
12. Inamorata











Marios
Overkill.pl




Waszym zdaniem
komentarzy: 0
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Nikt nie skomentował newsa.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak